Dariusz Szpakowski po mundialu zakończy swoją karierę komentatora. Wiadomo, czym może się później zająć
Dariusz Szpakowski oficjalnie ogłosił, że po Mistrzostwach Świata w Katarze zakończy karierę komentatora sportowego. Trudno sobie wyobrazić mecze biało-czerwonych bez charakterystycznego spikera, ale on sam ma już pewną wizję na przyszłość. Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport, zdradził widzom, jaki ma pomysł na legendę polskiej telewizji.
Dariusz Szpakowski po mundialu zakończy swoją karierę komentatora
Dariusz Szpakowski aktualnie przebywa w Katarze, gdzie robi to, w czym sprawdza się najlepiej. Legenda TVP relacjonuje na żywo przebieg piłkarskich mistrzostw świata . Co zaskakujące, jego głos ani razu nie zabrzmi podczas spotkań reprezentacji Polski . 71-letni komentator natomiast da się usłyszeć w trakcie innych meczów. Nie wiadomo, dlaczego podjęto taką decyzję, ale wielu kibiców mogło być z jej powodów niezadowolonych.
Pierwszym meczem, który relacjonować nam będzie doskonale znany komentator, będzie starcie Brazylia - Serbia, które zostanie rozegrane w czwartek 24 listopada o godzinie 20:00. Następnie usłyszymy Dariusza Szpakowskiego podczas szlagierowego spotkaniach Hiszpania - Niemcy oraz meczów Chorwacja - Belgia oraz Kamerun - Brazylia.
Niestety po mundialu w Katarze legenda telewizji zakończy swoją komentatorską karierę. Na szczęście jest szansa na to, że nie zniknie z naszych "ekranów". Marek Szkolnikowski, który jest dyrektorem TVP Sport, chciałby kontynuować współpracę z legendarnym dziennikarzem. Swoje plany przedstawił w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Dariusz Szpakowski ma zapewnione miejsce pracy w TVP
- Mamy długofalowe plany. Chcemy, by wspierał nas swoim doświadczeniem, tak jak robi to cały czas Włodzimierz Szaranowicz. Chciałbym, aby został takim nestorem - człowiekiem, który będzie pomagał młodym komentatorom wchodzić w zawód, zarażał optymizmem młodszych kolegów. To nie jest koniec, a zmiana formy współpracy - przedstawia swój pomysł Marek Szkolnikowski.
Oczywiście nie wiadomo, czy Dariusz Szpakowski zdecyduje się skorzystać z propozycji. Choć z TVP związany jest od 1983 roku, niewykluczone, że będzie chciał zmienić otoczenie, lub przejść na zasłużoną emeryturę.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: WP Sportowe Fakty
