Czesław Michniewicz zabrał głos ws. konfliktu z Lewandowskim. "Długo rozmawialiśmy"
Czesław Michniewicz tuż po tegorocznym mundialu w Katarze znalazł się w samym centrum zainteresowania rodzimych mediów. W czwartkowy poranek selekcjoner zdecydował się przerwać milczenie i odniósł się do wszystkich doniesień, a także wypowiedział się na temat gry naszej reprezentacji. Zapytany o relacje z Robertem Lewandowskim odpowiedział że nie ma pomiędzy nimi żadnego konfliktu. Zdradził również, że kapitan polskiej kadry zadzwonił do niego z wakacji.
Ostatnie dni nie były zbyt łaskawe dla selekcjonera reprezentacji Polski. Czesław Michniewicz znalazł się pod ostrzałem rodzimych mediów, które krytykowały zarówno styl, jak i wyniki polskiej kadry. Uwadze polskich dziennikarzy nie umknęła również kwestia premii, która miała zostać wypłacona polskim zawodnikom za awans do fazy pucharowej mundialu.
Swój głos w sprawie medialnych doniesień zabrał jeden z głównych zainteresowanych, Czesław Michniewicz. Doświadczony trener był gościem porannego programu Radia ZET, w którym wyjaśnił większość kwestii, a także odpowiedział o swoim planie na reprezentację Polski.
Selekcjoner kadry został zapytany o wypowiedzi Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego, które, według mediów, były krytyczne wobec trenera.
Czesław Michniewicz przerwał milczenie. Zdradził, czy jest w konflikcie z Robertem Lewandowskim
Szczególnie kwestia relacji z Robertem Lewandowskim rozpaliła rodzime media niemal do czerwoności. Opiekun polskiej kadry narodowej zdradził, że nie ma żadnego konfliktu na linii Michniewicz - Lewandowski, a ich relacje są co najmniej na przyzwoitym poziomie.
Selekcjoner dodał, że Lewandowski zadzwonił do niego z wakacji, na które pojechał z rodziną tuż po turnieju. Jego słowa niemal doszczętnie zniszczyły wcześniejszą narrację mediów, które rozdmuchiwały potencjalny konflikt na linii trener-kapitan reprezentacji.
- Powiem coś więcej. We wtorek po moim przylocie do Polski, Robert Lewandowski, który pojechał na wczasy z rodziną, zadzwonił do mnie. „Trenerze nie wiem, z czego problem” - ujawnił na antenie Radia ZET Czesław Michniewicz.
- Na kolacji po turnieju też podszedł do mnie i podziękował za to, w którym miejscu skończyliśmy. Oczywiście dodał, że zawsze może być lepiej. Nie ma żadnej złej krwi między nami - podkreślił selekcjoner.
Gospodarz programu, Bogdan Rymanowski zapytał również, czy nie ma konfliktu na linii trener-zawodnicy reprezentacji Polski. Odpowiedź Czesława Michniewicza rozwiała wszelkie wątpliwości.
- Nie ma. Robert nie musiał do mnie dzwonić z wczasów, a zadzwonił i długo rozmawialiśmy. To nie jest tak, jak wszyscy piszą. Dziękuję Panu za zaproszenie i to, że mogę zacząć wszystko prostować, bo tego jest za dużo - zakończył.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Paulina Smaszcz reaguje na wieści o zaręczynach Cichopek i Kurzajewskiego. Mówi o "rychłej śmierci"
-
Paulina Smaszcz przekazała niepokojące wieści. Celebrytka ma poważne problemy ze zdrowiem
Źródło: RadioZET.pl