Sport.Goniec.pl > Piłka nożna > Katar 2022. Czesław Michniewicz przerwał milczenie ws. premii dla kadry. Padły ważne słowa
Piotr Dutka
Piotr Dutka 06.12.2022 22:53

Katar 2022. Czesław Michniewicz przerwał milczenie ws. premii dla kadry. Padły ważne słowa

ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News
ANDREJ ISAKOVIC/AFP/East News

Katar 2022. Czesław Michniewicz przerwał swoje milczenie ws. kontrowersyjnej premii za wyjście z grupy na mundialu. Sprawa wywołała w naszym kraju niemałe poruszenie, a reprezentacja narodowa znalazła się pod zmasowanym ostrzałem "rozjuszonych mediów".

Jak się okazało, temat potencjalnej premii dla polskiej reprezentacji obił się szerokim echem w rodzimych mediach. Obywateli zaskoczył nie tylko sam fakt, ale również wysokość obiecanej przez Mateusza Morawieckiego "nagrody".

W samym środku medialnego zainteresowania znaleźli się zarówno działacze PZPN, członkowie sztabu, a także piłkarze, którzy w głównej mierze mieli być beneficjentami szczodrego pomysłu premiera.

- Zrobiono z nas nie wiem jakich chciwców, a przecież większość z nas nawet nie zabrała głosu w tej sprawie - przyznał anonimowo w rozmowie z Polsat Sport jeden z piłkarzy reprezentacji Polski.

Warto podkreślić, że w poniedziałek WP SportoweFakty przekazały szokującą wiadomość o tym, że Biało-Czerwoni mogą otrzymać aż 30 milionów złotych z publicznych pieniędzy. Jak podaje WP, wszystko po dotkliwej porażce z reprezentacją Francji, a przede wszystkim tuż po odpadnięciu z tegorocznego mundialu w Katarze.

W rodzimych mediach pojawiła się informacja o kłótni zawodników oraz sztabu, która odnosiła się bezpośrednio do potencjalnego podziału pieniędzy. Wkrótce później portal weszlo.com wyjawił, że cała sprawa została rozdmuchana i wszystko zostało wyjaśnione.

Swoje milczenie przerwał jeden z zainteresowanych, selekcjoner polskiej kadry, Czesław Michniewicz. Szkoleniowiec zaznaczył, że sprawa została załatwiona.

- Załatwiliśmy to w moment, ale to nie jest temat na telefon. W czwartek udzielę wywiadu w tej sprawie - powiedział były trener Legii Warszawa.

Jak się okazało, tuż po opublikowaniu informacji o premii dla reprezentacji Polski, zarówno na rząd, jak i piłkarzy spadła potężna fala krytyki. Warto podkreślić, że nacisk mediów, a także nagłośnienie tej sprawy sprawiło, że ostatecznie pieniądze nie zostaną przyznane, a trafią na specjalny fundusz PZPN, który odpowiadać będzie za rozwój piłki nożnej w Polsce.

Co dalej z Czesławem Michniewiczem?

Doniesienia o premii miały pogorszyć relacje pomiędzy selekcjonerem a Cezarym Kuleszą. Jak podaje Wirtualna Polska, sytuacja ma być bardzo dynamiczna, szczególnie że kilka osób uważa, że Czesław Michniewicz powinien zostać na stanowisku.

Jak wynika z informacji portalu Wirtualna Polska Sportowe Fakty, zamieszanie z Czesławem Michniewiczem zaczyna wpływać na nastroje sponsorów PZPN. - Ze względu na ogromny kryzys wizerunkowy związku i kadry oczekują oni zmian. Jak słyszymy w piłkarskiej centrali, przekaz dotarł do władz PZPN i jest brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o przyszłości Czesława Michniewicza - donoszą dziennikarze.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: WP SportoweFakty