Czarnek o "lex TVN": najlepszy będzie szybki podpis prezydenta
Przemysław Czarnek skomentował piątkowe przyjęcie "lex TVN". Jego zdaniem działanie "takiej, czy innej pojedynczej stacji" nie wpłynie na relacje z USA. Minister edukacji i nauki uważa, że z punktu widzenia Polski najlepszym rozwiązaniem jest szybkie podpisanie ustawy przez prezydenta.
Tymczasem zza oceanu napływają głosy niepokoju. Departament Stanu USA ostrzega, że przyjęcie ustawy w obecnej formie "może wpłynąć na wolność mediów" i "klimat inwestycji zagranicznych". Równie krytycznie wypowiada się Bix Aliu, chargé d'affaires ambasady USA w Polsce, o czym pisaliśmy tutaj.
Czarnek "nie widzi problemu" w obradach komisji kultury
W piątek 17 grudnia w trybie ekspresowym zwołano posiedzenie komisji kultury. Posłowie otrzymali informację o spotkaniu za pośrednictwem wiadomości SMS z 24-minutowym wyprzedzeniem.
Kilkadziesiąt minut później Sejm przystąpił do głosowania nad propozycją Senatu, która zakładała odrzucenie nowelizacji ustawy medialnej. Posłowie nie poparli stanowiska senatorów i przyjęli dokument, popularnie określany jako "lex TVN".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
O piątkowe wydarzenia Onet zapytał ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Polityk PiS przyznał, że "nie zajmuje się tą sprawą na bieżąco", ponieważ nie leży to w kompetencjach jego resortu, a sam nie jest członkiem komisji kultury.
- O tym, że zajmiemy się uchwałą Senatu w sprawie tej ustawy, dowiedziałem się w piątek. To normalne. Zawsze tak jest, że dostajemy informacje na temat głosowań w dniu głosowań. A że sprawa tej ustawy była oczywista, to problemu nie widzę - przekonywał.
Czarnek o dalszych losach lex TVN. Sugeruje "szybki podpis"
Politycy opozycji i medioznawcy są przekonani, że wejście w życie "lex TVN" może poważnie nadszarpnąć stosunki polsko-amerykańskie. Stacja należy bowiem do amerykańskiego koncernu Discovery, który w związku z nowelizacją może zostać zmuszony do sprzedania części swoich udziałów.
Jednak Przemysław Czarnek wątpi, aby ta sprawa wpłynęła na relacje Warszawy z Waszyngtonem. - Czy pan naprawdę jest tak naiwny, jak część opozycji, że nasze relacje partnerskie, gospodarcze i militarne, strategiczne, oparte są na działaniu takiej, czy innej, pojedynczej stacji, dodatkowo fałszywie i często w sposób antypolski pokazującej w istocie fałszywą rzeczywistość? Sorry, litości - stwierdził minister.
Co więcej, Przemysław Czarnek podkreślił, że polski ustawodawca może samodzielnie porządkować rynek medialny. - Tak samo czyni ustawodawca amerykański. [...] Jesteśmy suwerennym narodem - tłumaczył.
Dalsze losy "lex TVN" zależą od decyzji Andrzeja Dudy. Prezydent może podpisać ustawę, zawetować ją lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Przemysław Czarnek uważa, że dla Polski najlepsze będzie "szybkie podpisanie ustawy".
Eksperci podejrzewają, że Andrzej Duda przekaże ustawę do Trybunału Konstytucyjnego, aby uniknąć bezpośredniej odpowiedzialności za podejmowanie decyzji w tej sprawie. W piątek prezydent ujawnił jedynie, że ustawa nie trafiła jeszcze na jego biurko. O tym, co na ten temat mówił prezydencki minister Paweł Szrot pisaliśmy tutaj.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Onet