Co za sceny w "The Voice of Poland". Uczestniczka popłakała się, musiała śpiewać drugi raz
Podczas jednego z występów w sobotnim "The Voice of Poland" doszło do niecodziennych scen. Michał Szpak aż wyszedł zza fotela jurorskiego i podszedł do uczestniczki, a następnie ją przytulił. Ta po chwili śpiewała jeszcze jeden utwór.
Niecodzienne sceny w "The Voice of Poland", Michał Szpak zaregaował
22-letnia Klaudia Stelmasiak swoim występem w dzisiejszym odcinku "The Voice of Poland " spowodowała, że odwróciły się dwa fotele - Lanberry i Michał Szpak.
Uczestniczka nie kryła ogromnych emocji i łez, ponieważ od dziecka marzy o byciu piosenkarką. Po występie ukryła twarz w dłoniach. Na wszystko błyskawicznie zareagował Michał Szpak. Podszedł do młodej uczestniczki i przytulił ją.
Już? Już jesteś, jesteś z nami, jesteś w tym programie. Byłaś fantastyczna - powiedział.
"The Voice of Poland". Uczestnika nagle zaśpiewała drugi utwór
Uczestniczka podkreśliła, że jest samoukiem i "śpiewa sercem".
Jest w tobie ta dzikość, która jest niezwykle pożądana. Gratuluje ci, bo poruszasz najgłębiej schowane struny w sercu i to jest coś fantastycznego. Gratulacje, to był naprawdę dobry występ - powiedział Michał Szpak.
ZOBACZ: Ewa Wachowicz uciekła z miasta w góry. Niebywałe, jak wygląda jej posiadłość
Po chwili zapytał uczestniczkę, czy jest w stanie zaśpiewać jeszcze jeden utwór?
Nie chcielibyśmy cię tak szybko wypuścić - mówił Szpak. - Cały czas miałem wrażenie, że ty jeszcze masz jakąś ukrytą piosenkę, którą nas rozwalisz, nie wiem czemu - dodawał Tomson.
Uczestniczka "The Voice" zaśpiewała drugi utwór, to nie zdarza się często
Klaudia Stelmasiak zgodziła się ze słowami jurorów i przyznała, że chętnie zaśpiewa jeszcze jeden utwór. Tym razem padło na Alicię Keys.
Ja lubię w tobie to, że potrafisz ryzykować - mówił Szpak. - Ja myślę, że jestem też taką osobą, która z odwagą ma wiele wspólnego i myślę, że mnóstwo rzeczy moglibyśmy stworzyć razem na tej scenie i zaskakiwać wspólnie i trenerów i tych, którzy będą nas oglądać przed telewizorami. Zapraszam do siebie - dodawał.
Kuba Badach dodał, że będzie to wielka przyjemność, mieć Klaudię za swoją przeciwniczkę w dalszej fazie programu. Po chwili uczestniczka musiała zdecydować o wyborze trenera. Nie zostawiła żadnych złudzeń.
Cóż mogę więcej powiedzieć… Michał. To było moje marzenie - zdecydowała.
ZOBACZ: Ledwo zaczął się "The Voice", a Szpak już dogryza Badachowi. Przesadził?
Jak na razie to był najpiękniejszy głos. Brawo. Super, że wybrała Michała - komentują internauci.