Co dzieje się z mamą Jarusia z "Chłopaków do wzięcia"? Syn postawił sprawę jasno
Choć jak sama nazwa wskazuje, w “Chłopakach do wzięcia” królowali mężczyźni, pojawiały się tam jednak również kobiety - nie tylko partnerki uczestników, ale również ich matki. Jedną z nich była pani Aniela, znana z dobrych rad, którymi raczyła swojego syna oraz dość specyficznych przyśpiewek, oraz powiedzonek. Nieoczekiwanie jednak zniknęła z ekranów. Co słychać u mamy Jarusia?
"Chłopaki do wzięcia". Pani Aniela z zaangażowaniem wspierała Jarusia
“Chłopaki do wzięcia” niemal od początku wzbudziły ogromne zainteresowanie widzów, którzy bacznie przyglądali się miłosnym perypetiom i rozterkom uczestników show nadawanego na antenie Polsatu. Choć w programie pojawiło się wielu mężczyzn marzących o znalezieniu prawdziwego uczucia, kilku z nich na długo zapadło fanom w pamięć. Do tego grona zdecydowanie należy Jaruś.
Bohater matrymonialnego show przed kamerami wielokrotnie podkreślał, jak bardzo doskwiera mu samotność i ubolewał, że znalezienie odpowiedniej partnerki na całe życie nie należy do najłatwiejszych działań. W tych chwilach zwątpienia mógł jednak liczyć na swoją mamę, która zawsze uraczyła go dobrym słowem, a także oryginalnymi powiedzonkami, które niejednokrotnie potrafiły rozbawić widzów niemal do łez.
Nieoczekiwanie jednak pani Aniela , która mogła pochwalić się niemałym zainteresowaniem widzów, zniknęła z ekranów , a w “Chłopakach do wzięcia” pozostał tylko jej syn. Ta absencja przyczyniła się do licznych spekulacji ze strony widzów, którzy zastanawiali się, co wydarzyło się, że mama Jarusia już nie występuje przed kamerami.
Dlaczego pani Aniela zniknęła z "Chłopaków do wzięcia"? Jaruś zabrał głos
Tuz po tym, jak pani Aniela nieoczekiwanie przestała pojawiać się w “Chłopakach do wzięcia” , w których wcześniej występowała systematycznie, widzowie zaczęli zastanawiać się, co za tym stoi. Wówczas pojawiały się liczne spekulacje na ten temat - część internautów uważała, że mama Jarusia miała konflikt z produkcją programu , inni za to uważali, że kobieta rzekomo miała problem z alkoholem i trafiła do ośrodka zamkniętego . Dyskusja zaogniła się, gdy kobieta nie pojawiła się na ślubie Jarka , który emitowany był w programie.
ZOBACZ TAKŻE : Nie żyje polska dziennikarka. “Wulkan energii zawsze pełny pomysłów”
Mało tego - część internautów zaczęła sugerować, że Jaruś być może cierpi na zespół FAS , czyli alkoholowy zespół płodowy, spowodowany przez spożywanie alkoholu przez matkę będącą w ciąży. W końcu syn Anieli stracił cierpliwość.
Pani Aniela zmagała się z uzależnieniem? Jaruś rozwiał wszelkie wątpliwości
Narastające pogłoski związane z przedłużająca się absencją pani Anieli dotarły także do jej syna. W końcu postanowił zabrać głos i wyjaśnić sytuację, ucinając wszelkie pogłoski raz na zawsze. Stając w obronie rodzicielki, wyjaśnił, że ta nie ma problemów z alkoholem.
To, co tam ta redakcja gwiazd napisała, że moja mama niby była pijaczką i była na odwyku, jest to kłamstwo i jest to bzdura. Jest to nieprawda. Druga sprawa jest taka, że ja żadnej choroby nie mam. Żadnej FAS. To jest głupota i tyle. Po prostu... tak jak powiedziałem, moja mama nie pije, no. [...] Mama nie była tam na ślubie, to druga kwestia jest taka, że to są pokłóceni z redakcją z Polsatem. Dlatego nie było ich na ślubie. Po prostu im to nie odpowiadało. To jest kłamstwo, moja mama na żadnym odwyku nie była - wyjaśnił Jarek.
Od momentu, gdy pani Aniela przestała pojawiać się w “Chłopakach do wzięcia” , Jarek bardzo sporadycznie o niej wspominał , a w rozmowach z fanami skupiając się przede wszystkim na sobie. Ponadto uczestniczka “Chłopaków do wzięcia” nie prowadzi mediów społecznościowych, nie pojawia się w materiałach publikowanych przez syna, dlatego też nie ma informacji na temat, jak obecnie wygląda jej życie i czy znalazła miłość, której szukała.
ZAGADKA : Przyjrzyj się poniższej sytuacji, a następnie pomóż kotu znaleźć drogę do domu.