Co dalej z dziećmi Barbary Sienkiewicz? Wystąpiły komplikacje, nieoczekiwana decyzja sądu
Barbara Sienkiewicz, znana polska aktorka, która zyskała popularność jako "najstarsza matka w Polsce", zmarła nagle w czerwcu 2024 roku, pozostawiając po sobie dwoje dzieci - bliźniaki Anię i Piotrusia, którzy w chwili jej śmierci mieli zaledwie dziesięć lat. Śmierć aktorki zaskoczyła wszystkich, a jej dzieci zostały bez najbliższej rodziny i stabilnych środków do życia. Obecnie los Ani i Piotrka zależy od decyzji sądu, która jednak, jak dotąd, została nieoczekiwanie odłożona.
Najstarsza matka w Polsce i jej nietypowa historia
Barbara Sienkiewicz znalazła się w centrum medialnej uwagi w 2014 roku, kiedy to w wieku 59 lat urodziła bliźnięta. Jej późne macierzyństwo było szeroko komentowane i budziło wiele kontrowersji. Aktorka nigdy nie ujawniła tożsamości ojca dzieci, a media przez długi czas spekulowały na ten temat.
Zdeterminowana, by zapewnić swoim dzieciom jak najlepsze warunki, Barbara Sienkiewicz aktywnie walczyła o wsparcie finansowe. W 2014 roku pojawiła się nawet w Sejmie, gdzie na konferencji prasowej apelowała do ówczesnej premier Ewy Kopacz o przyznanie jej specjalnej emerytury ze względu na trudną sytuację materialną.
Po tym publicznym wystąpieniu aktorka zdecydowała się wycofać z życia medialnego i skupić na wychowywaniu swoich dzieci, które - jak podkreślała - były utalentowane artystycznie. Jej celem było zapewnienie im jak najlepszej przyszłości.
Nagła śmierć i walka o przyszłość dzieci
Niespodziewana śmierć Barbary Sienkiewicz w czerwcu 2024 roku wstrząsnęła opinią publiczną. Pozbawione matki dzieci znalazły się w dramatycznej sytuacji, nie mając żadnych bliskich, którzy mogliby natychmiast przejąć nad nimi opiekę. Bliźnięta tymczasowo trafiły do rodziny zastępczej, gdzie znalazły tymczasowe schronienie i poczucie bezpieczeństwa. Jednak ich przyszłość nadal pozostaje niepewna.
Sprawa dotycząca ustalenia opieki prawnej nad Anią i Piotrusiem miała zostać rozstrzygnięta przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa 15 października 2024 roku. Niestety, rozprawa została niespodziewanie zdjęta z wokandy, a sąd nie podał nowego terminu ani przyczyn tej decyzji. To opóźnienie w postępowaniu budzi niepokój, gdyż dzieci potrzebują stabilności i wsparcia w tak trudnym momencie swojego życia.
Testament i walka o opiekę
Barbara Sienkiewicz przed swoją śmiercią sporządziła testament, w którym wskazała osobę, której chciałaby powierzyć opiekę nad swoimi dziećmi. Według doniesień medialnych miała to być jej bliska przyjaciółka. Informację tę potwierdził prezes Związku Artystów Scen Polskich (ZASP), Krzysztof Szuster, który zaznaczył, że ta sama osoba zorganizowała również pogrzeb aktorki.
Jednak fakt, że osoba została wskazana w testamencie, nie oznacza automatycznie, że sąd przychyli się do jej kandydatury na opiekuna prawnego. Sąd musi rozważyć szereg kryteriów, które mają na celu zapewnienie dzieciom bezpieczeństwa i stabilności. Osoba ubiegająca się o opiekę musi być niekarana, mieć pełną zdolność do czynności prawnych, mieć nieposzlakowaną opinię oraz, co najważniejsze, być w stanie zapewnić dzieciom odpowiednie warunki do życia.
Tragiczne wydarzenia związane ze śmiercią Barbary Sienkiewicz poruszyły serca wielu ludzi. Fundacja im. Darii Trafankowskiej postanowiła zorganizować zbiórkę na popularnym portalu Pomagam.pl, aby wesprzeć Anię i Piotrka. Celem zrzutki jest zebranie funduszy na codzienne potrzeby dzieci, wsparcie psychologiczne, edukację, a także na remont mieszkania, w którym obecnie przebywają. Fundacja podkreśla, że przed dziećmi stoi jeszcze wiele wyzwań, zwłaszcza w kontekście ich emocjonalnego stanu po stracie matki.
Przed Anią i Piotrusiem jeszcze sporo trudnych chwil, dlatego postanowiliśmy zebrać fundusze na ich codzienne potrzeby, wsparcie psychologiczne, dodatkową edukację, remont mieszkania - czytamy na stronie zbiórki.
Zbiórka spotkała się z szerokim odzewem. Wiele osób zdecydowało się wesprzeć dzieci finansowo, w nadziei, że pomoże im to przetrwać ten trudny czas. Pieniądze ze zbiórki mają na celu zapewnienie bliźniętom bezpiecznej przyszłości, co jest szczególnie ważne w obliczu niepewności związanej z decyzją sądu.
Co dalej z dziećmi Barbary Sienkiewicz?
Przyszłość Ani i Piotrusia nadal jest niepewna. Z jednej strony trwają starania o wyznaczenie odpowiedniego opiekuna prawnego, a z drugiej - trwa zbiórka, która ma zapewnić dzieciom finansową stabilizację. W obliczu tych wyzwań największe znaczenie mają działania osób zaangażowanych w pomoc dzieciom, a także dalsze decyzje sądu.
Choć Barbara Sienkiewicz była postacią kontrowersyjną i jej późne macierzyństwo wzbudzało mieszane emocje, jedno jest pewne: była matką oddaną swoim dzieciom. Teraz, po jej odejściu, to właśnie najbliżsi przyjaciele, organizacje charytatywne i społeczeństwo starają się zrobić wszystko, by zapewnić Anię i Piotrusiowi jak najlepsze warunki do dalszego życia.
Każda pomoc ma teraz ogromne znaczenie, a wsparcie dla osieroconych dzieci Barbary Sienkiewicz jest nie tylko wyrazem ludzkiej empatii, ale również realną szansą na to, by bliźnięta mogły stanąć na nogi po tak ogromnej stracie.
