Cliff Emmich ze "Strażnika Teksasu" nie żyje. Aktor przegrał walkę z ciężką chorobą
Nie żyje popularny amerykański aktor filmowy, teatralny i telewizyjny - Cliff Emmich. Mężczyzna odszedł w wieku 85 lat po długiej walce z chorobą nowotworową. O śmierci artysty poinformował jego menadżer.
Cliff Emmich nie żyje
Cliff Emmich nie żyje. Aktor, znany z amerykańskiego serialu "Strażnik Teksasu", zmarł 28 listopada 2022 roku w wieku 85 lat. Mężczyzna przegrał długą i wyczerpującą walkę z chorobą nowotworową płuc.
To już kolejny gwiazdor słynnej produkcji, który zginął w ostatnim czasie. Zaledwie tydzień temu media obiegła informacja o śmierci Clarence Gilyarda Jr, który wcielał się w rolę sierżanta Jimmy'ego Trivette. Obaj zmarli tego samego dnia.
Cliff Emmich odszedł w swojej posiadłości w Valley Village w Los Angeles. Informację o śmierci 85-latka potwierdził jego menadżer. Rodzinie zmarłego aktora składamy głębokie wyrazy współczucia.
Kim był Cliff Emmich?
Cliff Emmich rozpoczynał karierę na deskach teatrów. Na ekranie zadebiutował w 1969 roku w produkcji "Ale zabawa". Następnie pojawił się między innymi w serialach "Columbo", "Domek na prerii" oraz "Strażnik Teksasu". To właśnie dwie ostatnie produkcje przyniosły mu największą popularność.
Cliff Emmich zagrał również w filmach "Dzień zapłaty", "Halloween 2", "Koszmar w Jackson County" czy "Inspektor Gadżet". Ostatnim filmem z jego udziałem była "Świąteczna wyprawa" z 2013 roku.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Katar 2022. Czesław Michniewicz nie wytrzymał. Jedno pytanie wyprowadziło go z równowagi
-
Katar 2022. Robert Lewandowski podsumował awans Polaków do 1/8 finału MŚ. Wystarczyły dwa słowa
-
Kolęda 2022. Szokujące wymagania księdza ze Śląska. Jest komentarz katowickiej kurii