Camilla Parker-Bowles przestanie być "królową małżonką"? Decyzja nie zależy od niej
Król Karol III powoli "oswaja się" z nową funkcją i zaczyna kształtować współczesną monarchię wedle własnego pomysłu. Choć oficjalnie nie został jeszcze koronowany, to podjął już decyzję w sprawie tytułu swojej małżonki.
Obecnie Camilli Parker-Bowles na brytyjskim dworze ma być mianowana "królową małżonką". Swój przydomek miała przyjąć ze względu na szacunek wobec królowej Elżbiety II i poddanych, wśród których wciąż panuje przekonanie, że to Diana Spencer, tragicznie zmarła żona obecnego króla, jako jedyna zasługuje na tytuł królowej. Camilla Parker-Bowles przeszła długą drogę od "kochanki księcia" do jednej z najbardziej szanowanych członkiń rodziny królewskiej.
Karol III podjął decyzję w sprawie oficjalnego tytułu Camilli Parker-Bowles
Jak podaje "The Telegraph", Pałac Buckingham tuż przed koronacją ma podjąć ostateczną decyzję, czy tytuł "królowej małżonki" powinien być stosowany w odniesieniu do obecnej żony Karola III. Jest to możliwe, ponieważ nowy przydomek nie został jeszcze formalnie nadany ukochanej władcy, choć do czasu koronacji Camilla Parker-Bowles może się nim "legalnie" posługiwać.
Warto przy tym podkreślić, że obecny tytuł partnerka Karola III zawdzięcza królowej Elżbiecie II, która ogłosiła swoją decyzję w tej sprawie w czerwcu podczas swojego Platynowego Jubileuszu.
- Gdy czas nadejdzie i mój syn Karol zostanie królem, jestem przekonana, że okażecie mu i jego małżonce Camilli to samo wsparcie, jakim obdarowaliście mnie. Moim największym życzeniem jest, aby Camilla, gdy wybije właściwa godzina, była znana jako "królowa małżonka" - oznajmiła była władczyni.
Karol III chce uhonorować decyzję zmarłej królowej
Jak nieoficjalnie donosi "The Telegraph", monarchia chciałaby, aby Camillę Parker-Bowles została "po prostu" królową jeszcze przed koronacją Karola III, a ostateczna decyzja w tej sprawie należeć będzie do mieszkańców Wielkiej Brytanii i tego, jakie przyjęcie zgotują arystokratce.
Warto jednak zauważyć, że sam Karol III chciałby uszanować decyzję matki i zachować tytuł "królowej małżonki", który jego małżonce nadała Elżbieta II. Obecny król w swoim przemówieniu wystosowanym tuż po przejęciu władzy podkreślił, że pomoc żony jest dla niego wyjątkowo ważna.
- Liczę na pomoc mojej ukochanej żony, Camilli. W uznaniu jej lojalności Koronie staje się ona moją królową małżonką - podkreślił obecny król.
Bez względu na wszystko ostateczna decyzja w sprawie uhonorowania Camilli tytułem królowej należy do poddanych. To właśnie teraz okaże się, czy małżonce obecnego króla udało się na dobre zerwać z wizerunkiem "kochanki księcia" i przekonać do siebie Brytyjczyków, którzy wciąż kochają Dianę Spencer, zwaną "królową ludzkich serc".
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Pomponik.pl