Była 19:30. Dunikowska-Paź ostrzega Polaków. "Służby w stanie najwyższej gotowości"
W piątek, 13 września widzów serwisu “19.30” przywitała Joanna Dunikowska-Paź. Dziennikarka już na początku wydania ostrzegła widzów, że służby znajdują się w stanie najwyższej gotowości. O co chodziło?
"Ostrzeżenia najwyższego stopnia"
Ważny komunikat w “19.30”. W piątek, 13 września, główny program informacyjny na antenie TVP1 rozpoczął się od informacji o dramatycznej sytuacji pogodowej w naszym kraju.
Ostrzeżenia najwyższego stopnia i służby w stanie najwyższej gotowości. Pogodowe alerty to jest temat dnia i od niego zaczniemy 19:30 w piątek - od tych słów zaczęła materiał Joanna Dunikowska-Paź.
Już na początku materiału TVP mogliśmy usłyszeć, że w urzędzie wojewódzkim we Wrocławiu odbył się sztab kryzysowy z udziałem premiera Donalda Tuska. Szef rządu oraz minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak spotkali się z wojewodą dolnośląskim i prezydentem Wrocławia.
Trudna sytuacja na Dolnym Śląsku
Od czwartku zachodnia i południowo-zachodnia Polska zmaga się ze skutkami niezwykle groźnego niżu genueńskiego o nazwie Boris. W wielu regionach pada obfity deszcz i wiele wskazuje na to, że w weekend szykuje nam się spektakularne załamanie pogody.
Służby z województwa dolnośląskiego zapewniają jednak, że są gotowe na nawalne deszcze.
Kluczowe będzie to, co będzie działo się w ciągu najbliższych kilku godzin i jak silny będzie tutaj opad deszczu - przekazał dziennikarz TVP Tomasz Mildyn.
Najbliższe dni będą deszczowe
Zobacz: Nowy alert RCB. Zagrożonych jest już 11 województw
Podczas serwisu mogliśmy usłyszeć także, że przewidywane są wzrosty poziomów rzek. Służby uspokajają jednak, że powódź na tak wielką skalę, jak w 1997 roku na tę chwilę nam nie grozi. Zapewnia o tym m.in. wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń.
Te zabezpieczenia, które są w tej chwili, powinny wytrzymać te napory. A co ważne wszystkie zbiorniki mogą przyjąć każdą przewidywaną falę powodziową - przekazał wojewoda.
Według najnowszych prognoz, najbliższych dniach pogoda ma być szczególnie uciążliwa dla mieszkańców południowej i centralnej części kraju. IMGW podaje, że w województwach: dolnośląskim, opolski, śląskim i małopolskim dobowe sumy opadów za cały weekend mogą miejscami wynieść nawet około 120-150 mm, a punktowo w rejonie Kotliny Kłodzkiej nawet 200 mm.
