Był sam środek nocy, tragedia na niemieckiej autostradzie. Nie żyje dwóch Polaków, ratownicy byli bezradni
Do niewiarygodnej tragedii doszło na jednym z odcinków niemieckiej autostrady A2. Niestety, ale według informacji przekazanych przez lokalne służby, w wypadku brał udział polski bus. Spowodował on całkowite zablokowanie odcinka drogi w kierunku Berlina, co doprowadziło do poważnych utrudnień w ruchu. Służby ratunkowe oraz policja są na miejscu, prowadząc akcję ratunkową i szczegółowe dochodzenie. Niestety, ale są ofiary śmiertelne.
Tragedia na niemieckiej autostradzie. Nie żyją dwie osoby
Z racji na ogromne utrudnienia spowodowane zablokowaniem całego odcinka autostrady A2 w kierunku Berlina, kierowcy zostali skierowani na objazdy. Węzeł Theeßen stał się punktem, w którym ruch został przekierowany na inne trasy. Kolejny możliwy wjazd na autostradę znajdował się w miejscowości Wollin. Przewidywane są dalsze trudności w ruchu przez kilka godzin, gdyż służby wciąż prowadzą intensywne działania na miejscu wypadku.
Na ten moment niemiecka policja nie ujawnia szczegółów dotyczących przyczyn wypadku, choć wskazuje na to, że sytuacja mogła mieć związek z warunkami atmosferycznymi lub nieostrożnością kierowcy. Możliwe jest, że w chwili zdarzenia na drodze panowały trudne warunki, takie jak mgła, deszcz czy oblodzenie nawierzchni, co mogło wpłynąć na reakcję kierowcy polskiego busa.
![a2](https://images.iberion.media/images/origin/a2_d3bde1aef9.jpg)
Nie żyje dwóch Polaków. Przekazano dramatyczne wieści
Do tragedii doszło w nocy z 6 na 7 lutego w rejonie między Ziesar a Wollin w Brandenburgii. Kierowca polskiego busa, który zmierzał w stronę granicy z Polską, z nieznanych na razie przyczyn wjechał w tył stojącej w korku ciężarówki. Siła uderzenia była na tyle duża, że w wyniku wypadku dwie osoby podróżujące busem poniosły śmierć , a trzecia została poważnie ranna. Z informacji przekazanych przez służby ratunkowe wynika, że ofiary to obywatele Polski.
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyły służby ratunkowe oraz policja , a także śmigłowiec pogotowia, który transportował jedną z rannych osób do szpitala. Ze względu na powagę sytuacji, policja i straż pożarna pracowały przez kilka godzin, zabezpieczając miejsce wypadku i udzielając pomocy medycznej.
Do tej pory nie ujawniono tożsamości ofiar, a brandenburska policja nadal ustala szczegóły dotyczące osób, które zginęły. Co do jednej z ofiar nie podano żadnych informacji, podczas gdy w przypadku drugiej trwają dalsze czynności identyfikacyjne.
ZOBACZ TAKŻE: Mało kto wie, kim była babcia Antoniego Pawlickiego. Podbiła serca Polaków w czasach PRL
Policja wciąż wyjaśnia przyczyny tragedii
W dniu wypadku na platformie X (dawniej Twitter ) pojawił się oficjalny wpis brandenburskiej policji, który informował o zablokowaniu autostrady A2 w wyniku zdarzenia oraz o prowadzonej akcji ratunkowej. Funkcjonariusze w swoim komunikacie podkreślili, że ruch w kierunku Berlina jest całkowicie wstrzymany , a węzły Theeßen i Wollin zostały wyznaczone jako punkty objazdowe. Zostało także zaapelowane do kierowców o cierpliwość i przestrzeganie wskazówek służb porządkowych, gdyż przewidywano, że utrudnienia będą się utrzymywać przez kilka godzin.
Policja na bieżąco aktualizuje sytuację, aby zapewnić kierowcom najnowsze informacje o stanie drogi i postępie dochodzenia. Choć w tej chwili nie ma jeszcze pełnych wyników śledztwa , służby robią wszystko, by przywrócić normalny ruch na autostradzie i wyjaśnić okoliczności tej tragedii.