Burzliwe obrady Sejmu. Marszałek Witek ostro upomniała Kuleszę
Problemy podczas wznowionego posiedzenia Sejmu. Część posłów zgłosiła, że nie może oddać głosu z powodu problemów systemu. Elżbieta Witek pokusiła się o personalną uwagę w kierunku krzyczącego posła Konfederacji Jakuba Kuleszy.
W czasie środowej wizyty w Sejmie poseł Jakub Kulesza miał założoną maseczkę ochronną . Poprzednim razem z powodu jej braku wykluczony został z obrad . Wydaje się, że polityk o tym zapomniał i chciał oddać głos w przeprowadzanym głosowaniu .
Poseł Konfederacji dołączył do głosów polityków zgłaszających Elżbiecie Witek problemy z działaniem systemu , a tym samym głosowaniem. Marszałek Sejmu zwróciła się bezpośrednio do posła Kuleszy. Co dokładnie stało się na sali plenarnej?
Sejm: awantura podczas głosowania
Wznowiono posiedzenie Sejmu, które zostało przerwane w zeszłym tygodniu. Nikt nie spodziewał się jednak, że emocje tak szybko sięgną zenitu.
Już po godzinie 14 pojawił się wniosek o zrobienie przerwy w związku z doniesieniami na temat wiceministra sportu Łukasza Mejzy . - Dlaczego pan akceptuje tę sytuację, panie Kaczyński? Dlaczego doprowadził pan do takiej sytuacji, ze sejmowa większość wisi na panu Mejzie? - pytał z mównicy poseł Arkadiusz Myrcha. Wzywał on premiera Morawieckiego do zaprezentowania wyjaśnień .
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Marszałek Elżbieta Witek przeprowadziła głosowanie nad zarządzeniem przerwy. Na sali sejmowej zawrzało. Część posłów i posłanek zgłaszała, że ich pulpity do oddawania głosów nie działają . Do okrzyków dołączył poseł Konfederacji Jakub Kulesza .
- Mi nie działa - krzyczał w stronę Elżbiety Witek poseł Kulesza. Marszałek postanowiła odpowiedzieć na jego słowa.
Wykluczony z posiedzenia poseł Kulesza próbował głosować
W zeszłym tygodniu w serwisie goniec.pl informowaliśmy, że po wielokrotnych prośbach o założenie maseczki Elzbieta Witek podjęła decyzję o wykluczeniu z sejmowych obrad dwóch posłów Konfederacji: Grzegorza Brauna i Jakuba Kuleszy .
8 grudnia Jakub Kulesza zasiadł w ławach i chciał głosować nad przerwą w posiedzeniu do czasu wyjaśnień zaprezentowanych przez szefa rządu PiS . Okrzyki dotyczące tego, że pulpit do głosowania posła Kuleszy nie działa, jednoznacznie skomentowała przewodząca obradom marszałek Witek .
- No tak, nie działa, bo pan jest wykluczony z tego posiedzenia - powiedziała w stronę oburzonego posła Konfederacji Elżbieta Witek.
- To była przerwa w obradach, a nie nowe posiedzenie - wyjaśniła marszałek Sejmu. Po tych słowach na sali plenarnej dało się usłyszeć śmiech oraz klaskanie innych polityków .
Gorąco również w kwestii obostrzeń
Inny poseł Konfederacji, Artur Dziambor dopytywał o ogłoszone we wtorek 7 grudnia obostrzenia . Uderzał w decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej od 20 grudnia do 9 stycznia .
Głos natychmiast zabrał minister edukacji. Przemysław Czarnek stwierdził, że poseł musi sprostować swoje słowa , gdyż nauka zdalna wcale nie będzie obowiązywała przez dwa tygodnie.
- Od 23 grudnia do 2 stycznia dzieci mają wolne ustawowo. Więc na sześć dni, a nie na dwa tygodnie - powiedział szef MEiN.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Nie żyje aktor Maciej Zabielski. Widzowie znali go m.in. z serialu "Świat według Kiepskich"
-
Dzieci Anny Kalczyńskiej trafiły do szpitala. Gwiazda stacji TVN nie może ich odwiedzać
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: iTV Sejm, twitter.com