Budda odbuduje miejscowość zniszczoną przez powódź?! Jego ogłoszenie rozgrzewa serca
Dramatyczna sytuacja mająca miejsce na południu Polski, gdzie grasuje niszczycielski żywioł, poruszyła wiele osób. Mieszkańcy Polski bez wahania ruszyli na pomoc powodzianom, angażując się w zbiórki niezbędnych artykułów, a także pieniężne. Do akcji przyłączają się również znani ludzie, nie tylko informując o możliwości pomocy, ale zarazem niosąc ją samemu. Wśród nich znalazł się youtuber znany pod pseudonimem Budda. Jego cel jest klarowny - pomoc osobom potrzebującym w odbudowie Lądka-Zdroju.
Dramatyczna sytuacja na południu Polski
Od kilku dni media nieustannie informują o dramatycznej sytuacji na południu Polski. To właśnie tam grasuje okrutny żywioł, który niszczy wszystko to, co stanie mu na drodze. Pod wodą znalazło się już kilka miejscowości, co przyczyniło się do niewyobrażalnych strat. Wielu mieszkańców utraciło swoje dobytki, dach nad głową, a przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa. Niestety są również ofiary śmiertelne.
Ich los nie jest jednak obojętny wielu ludziom, a rodacy po raz kolejny udowodnili, że mają ogromne serca, pełne zrozumienia i empatii. Niemal od samego początku w pomoc powodzianom są zaangażowane służby, a także zwykli ludzie, gotowi ich wesprzeć w działaniach. Ponadto prowadzone są liczne zbiórki artykułów żywieniowych, pierwszej potrzeby oraz pieniężnych. Akcje te nagłaśniane są przez znane osoby, dzięki czemu mogą trafić do znacznej liczby odbiorców.
Youtuber Budda również rusza z pomocą powodzianom
Wśród osób, które wyraziły chęć niesienia pomocy powodzianom, jest również Budda, który prężnie działa w sieci i znany jest z angażowania się w akcje charytatywne. To właśnie on, przebrany za staruszka, do puszki WOŚP wrzucił 100 tysięcy złotych.
ZOBACZ TAKŻE : Tyle Roksana Węgiel kasuje za jedno spotkanie. Szykujcie portfele
Tym razem pomocną dłoń postanowił wyciągnąć do powodzian, poszkodowanych przez panujący w południowej części Polski żywioł. Za pośrednictwem social mediów wyjaśnił, że udał się w tereny zniszczone przez wodę , a mianowicie do Lądka-Zdroju. Nie ukrywał, że widok, który tam zastał, był przerażający. Wyjaśnił, że materiały, które można znaleźć w sieci, tylko w niewielkim stopniu oddają to, co się tam dzieje. Postanowił jednak działać i to z rozmachem.
Wsiadamy i ruszamy w Polskę. Mamy bardzo konkretny plan, który, przy odrobinie szczęścia i empatii, może pomóc setkom, a nawet tysiącom ludzi. Działamy niemal z minuty na minutę, i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już jutro zaczniemy... budować - przekazał youtuber.
Budda ma prośbę do fanów
Budda zdaje sobie sprawę, że sytuacja na południu Polski jest dramatyczna i wie, że pomoc jest bardzo ważna, co sam udowodnił swoim zapewnieniem, że ma pomysł na dalsze działanie na rzecz powodzian. Rozumie również, że czas gra tu ważną rolę, dlatego też postanowił wystosować do swoich fanów ważną prośbę, która może usprawnić jego działania.
Jedyna prośba ode mnie do was. Gdzie się nie pojawię, to nie robimy sobie zdjęć. Zrobienie zdjęcia z jedną osobą = muszę zrobić z każdym. Mamy plan, w którym każda minuta ma znaczenie, więc nie traćmy czasu na taką błahostkę - przekazał youtuber.
