Śląskie. Bosy dwulatek błąkał się sam po ruchliwej ulicy. Pijany ojciec zapomniał o chłopcu

Bosy dwulatek błąkał się po ruchliwej ulicy

Do szokujących scen doszło w ostatni czwartek. Po godz. 18 dyżurny oławskiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że na ul. Witosa, bez butów i w krótkim rękawku biega zapłakany i zagubiony chłopiec. Dzieckiem zaopiekowali się zaniepokojeni mieszkańcy, informując jednocześnie funkcjonariuszy policji. Dwulatek nie potrafił jednak powiedzieć, jak się nazywa, nie potrafił również wskazać miejsca zamieszkania.

Mundurowi, którzy niezwłocznie przybyli na miejsce zdarzenia, ze względu na brak kontaktu z chłopcem i możliwość, że nie zna on języka polskiego, poprosili o pomoc tłumacza. Dzięki podjętym działaniom udało się nawiązać kontakt z matką chłopczyka.

Ze względu na skąpe odzienie i niską temperaturę, 2- latek został przebadany przez Zespół Pogotowia Ratunkowego, na szczęście nie wymagał on hospitalizacji.

Ojciec pijany

- Podczas dalszych ustaleń okazało się, że chłopiec był pod opieką ojca, który mając 3 promile alkoholu w organizmie, zapomniał, że "opiekuje" się synkiem. Chłopiec, wykorzystując nieuwagę swojego taty, wyszedł z domu i zawędrował na bardzo ruchliwą ulicę. Tylko dzięki właściwej i szybkiej reakcji mieszkańców powiatu oławskiego chłopcu nic się nie stało - relacjonował mł. asp. Krzysztof Marcjan z dolnośląskiej policji.

W związku z bulwersującą sprawą został poinformowany Sąd Rodzinny i Nieletnich w Oławie oraz prokuratura. Ma być ustalane, czy sprawujący w tym czasie "opiekę" nad chłopcem pijany ojciec nie naraził dwulatka na zagrożenie zdrowia bądź życia.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła

• Na co pomaga neo-angin? Sprawdź

• Inflacja nie odpuści, RPP musiała wprowadzić korektę do prognoz. NBP opublikowała specjalny raport

Źródło: Dolnośląska Policja