Bogusia i Krzysztof z "Rolnik szuka żony" ledwo się pobrali, już myślą o dziecku
Czy Bogusia i Krzysztof przeżyli prawdziwą miłość od pierwszego wejrzenia? Para najpierw prędko się zaręczyła, potem wzięła ślub, a teraz myśli już o dziecku! Wiadomo już, gdzie młodzi spędzą noc poślubną.
Widzowie programu już wcześniej mogli zobaczyć, że para świetnie się dogaduje. Przed dwoma tygodniami cała Polska dowiedziała się o nich zaręczynach, a tempo ich relacji znacznie przyspieszyło od tego czasu.
Bogusia i Krzysztof z "Rolnik szuka żony" już po ślubie
W rozmowie z tygodnikiem "Na żywo" Krzysztof zdradził, że to właśnie na Bogusię czekał przez długi czas. Rolnik opowiedział również o tym, jak wyglądają ich przygotowania do ślubu.
Okazało się, że ten odbył się wcześniej niż początkowo zakładano . Patrząc na ich relację, decyzja została podjęta bardzo szybko.
- Zaręczyliśmy się po pięciu dniach. Nie mogliśmy czekać. Znaliśmy się zaledwie dwa tygodnie , kiedy się do mnie przeprowadziła. Wtedy też ustaliliśmy datę ślubu. Początkowo myśleliśmy, by czekać aż do Bożego Narodzenia, ale potem uznaliśmy, że ostatni weekend listopada będzie lepszy - opowiedział Krzysztof.
Podejmowanie decyzji i prędkość, z jaką para przechodziła kolejne etapy może zaskakiwać. Okazało się jednak, że zaręczyny i ślub to nie wszystko.
Czas na dzieci?
Krzysztof wyjaśnił również, dlaczego parze tak spieszyło się ze ślubem. Chodziło o... wspólne dzieci.
- Bardzo chcielibyśmy doczekać się jeszcze wspólnego dziecka. Jednak zanim to nastąpi, pojedziemy w podróż poślubną do Londynu i nacieszymy się sobą - twierdził.
Zaręczyny, ślub i dzieci. Para nie miała zbyt wiele czasu, żeby się poznać, ale może się okazać, że już niedługo będą mieli wspólne dzieci. Czy przetrwają ten czas pełen prób?
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
źródło: Pomponik, Instagram