Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Społeczeństwo > Behawiorysta tłumaczy, dlaczego pies rzucił się na dziecko
Laura  Młodochowska
Laura Młodochowska 07.01.2024 10:49

Behawiorysta tłumaczy, dlaczego pies rzucił się na dziecko

bulterier pies
TC-TORRES Pixabay.com

Tragiczna śmierci dwumiesięcznej dziewczynki ze Zgorzelca. Na dziecko nagle rzucił się pies rasy bulterier. Miała poważne obrażenia głowy. Ujawnione zostały wyniki sekcji zwłok niemowlęcia. Behawiorysta zwierzęcy i psycholog tłumaczy, dlaczego rasa ta może być tak groźna.

Tragedia w Zgorzelcu. Zmarło niemowle pogryzione przez psa

Do przerażającego zdarzenia doszło we wtorek 2 stycznia w jednym z mieszkań w Zgorzelcu. W środku przebywali rodzice wraz z dzieckiem oraz pies rasy bulterier. Nagle pies zaatakował 7-tygodniową dziewczynkę. W tragicznym stanie została przewieziona do szpitala. Lekarze walczyli o jej życie, bezskutecznie. Dziecko zmarło po dwóch godzinach.

– Zespół Ratownictwa Medycznego 16.30 przywiózł na SOR siedmiotygodniową dziewczynkę z objawami pogryzienia przez psa szczególnie w okolicach głowy. Stan dziecka był na tyle ciężki, że nawet natychmiastowo podjęta akcja ratunkowa nie przyniosła skutku. Dziecko zmarło o godz. 18.10. Ze wstępnych ustaleń oględzin wynikało, że czaszka była uszkodzona, kości były złamane, dziecko było nieprzytomne - przekazał Marcin Wolski, zastępca dyrektora ds. medycznych szpitala w Zgorzelcu.

Wicedyrektor w smutnych słowach podsumował wysiłki lekarzy. „Stan dziecka był tak ciężki, że czegokolwiek byśmy nie zrobili, pewnie i tak skończyłoby się tą tragedią” – powiedział

W sprawie zostało wszczęte śledztwo pod kątem narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

– To jest początkowy etap postępowania. Czynności prowadzone są w sprawie, nie zaś przeciwko komuś. Nikomu nie postawiono zarzutów – przekazał Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski.

Dlaczego pies może zabić dziecko? Ekspert wyjaśnia i podaje wstrząsające liczby

Śmierć dziecka w Zgorzelcu. Są wyniki sekcji zwłok

Sprawą tragicznej śmierci dziecka zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu. Postępowanie dotyczy narażenia na bezpośrednie narażenia utraty życia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski przekazał informację na temat wyników sekcji zwłok niemowlęcia.

Wstępne wyniki sekcji zwłok wykazały, że siedmiotygodniowa dziewczynka zmarła w wyniku obrażeń odniesionych po pogryzieniu przez psa. Na ciele dziecka nie stwierdzono obrażeń, które mogły powstać w inny sposób - powiedział w piątek rzecznik.

Dlaczego pies może zabić dziecko? Gorzka prawda na temat hodowania bulterierów

Prokurator zaznaczył, że „pies został przewieziony do schroniska, gdzie będzie poddany obserwacji przez specjalistów - behawiorystę, który oceni jego zachowania, reakcję”. Jak zauważył lekarz weterynarii Piotr Klasa podkreślał w rozmowie z TVN24, piec mógł poczuć się zagrożony.

Może poszedł "w odstawkę", bo wcześniej był w centrum uwagi, w rodzinie pojawiło się dziecko, pies został odstawiony i mógł tak zareagować - stwierdził.

Behawiorysta zwierzęcy i psycholog, Andrzej Kinteh-Kłosiński, zwrócił uwagę na samą genezę rasy.

Te psy zostały ukształtowane przez człowieka, aby brać udział m.in. w walkach, które organizowano w angielskich portach. Poprzez selekcję na przestrzeni lat uwypuklano w tej rasie wzorzec zachowania w postaci bezpośredniego, mocnego ataku – powiedział w rozmowie z PAP.

Ekspert zwraca także uwagę na wysoki poziom endorfin i enkefaliny w ich organizmach. Ma to pozytywny wpływ na „przyjacielski” odbiór rasy.

To “naturalne opiaty”, które powodują, że te rasy są przyjacielskie, radosne i towarzyskie, z natury szczęśliwe. Z czasem z hodowli zaczęto wzmacniać właśnie towarzyski aspekt tej rasy i on teraz dominuje, ale wzorzec ataku - choć nie tak silny - wciąż pozostał – tłumaczył Andrzej Kinteh-Kłosiński.

Behawiorysta zwierząt zwrócił ponadto uwagę na bardzo istotny fakt istnienia pseudohodowli. Biorąc pod uwagę dziedziczność agresywnych zachowań, niedopatrzenia tych „placówek” mogą prowadzić do tragedii.

– Agresywność w tym przypadku może być uwarunkowana genetycznie - nie należy zatem rozmnażać psów, które są lękliwe albo nadpobudliwe. Ważne też dla rozwoju psów jest pierwsze kilkanaście tygodni życia - jeśli mamy psa z pseudohodowli, to zwierzę będzie po kilku tygodniach w domu reagowało strachem i nadpobudliwością – podkreślił.

Źródło: TVN24.pl, PAP.

Tagi: pies Policja