Beata Tyszkiewicz żyje w mieszkaniu komunalnym. Córka nie może do niej dołączyć
Beata Tyszkiewicz, niegdyś pierwsza dama show-biznesu, obecnie unika kontaktu z mediami. Od lat opiekę nad nią sprawuje córka, która miała nadzieję wprowadzić się do mieszkania aktorki, jednak nie dostała na to zgody. Co dzieje się z aktorką?
Beata Tyszkiewicz pozostaje pod opieką córki
Beata Tyszkiewicz, jeśli wspominać jej osiągnięcia w kulturze, największe uznanie zdobyła rolą Izabeli Łęckiej w filmowej adaptacji "Lalki" w reżyserii Wojciecha Hasa.
W 1967 roku poślubiła Andrzeja Wajdę. Małżeństwo przetrwało jedynie dwa lata, ale związek zaowocował przyjściem na świat ich córki Karoliny. To właśnie ona walczyła o prawo wprowadzenia się do mieszkania komunalnego Beaty Tyszkiewicz, by zająć się matką.
Niebezpieczna pogoda w Polsce. Pilne ostrzeżenia dla 15 województw Niebezpieczne zjawisko sharentingu. Jeśli masz dziecko, powinieneś przeczytać ten tekstStan zdrowia Beaty Tyszkiewicz ulegał pogorszeniu. W końcu zniknęła z mediów
Prawdopodobnie większość widzów telewizji pamięta jeszcze Beatę Tyszkiewicz zasiadającą w fotelu jurora w "Tańcu z gwiazdami". Tę funkcję pełniła w latach 2014-2017.
Z czasem do opinii publicznej zaczęły trafiać wiadomości o stopniowym pogarszaniu się stanu zdrowia aktorki. Miała skarżyć się na bóle w klatce piersiowej, co było zapowiedzią późniejszego zawału serca. Po nim, w 2018 roku, Beata Tyszkiewicz porzuciła media i odeszła z telewizji.
Karolina Wajda informowała od tego czasu, że zarówno stan fizyczny, jak i psychiczny jej matki, są na zadowalającym poziomie. Aktorka uparła się, że nie opuści Warszawy, bez względu na fakt posiadania przez jej córkę malowniczego dworku w znacznie spokojniejszej okolicy.
Mama wymaga stałej opieki. Tak naprawdę ma tylko mnie i moją siostrę. Wiktoria mieszka z rodziną w Szwajcarii, ja pod Warszawą. Codziennie pokonuję ponad 100 kilometrów, żeby zapewnić mamie opiekę. Robię wszystko, żeby mama czuła i wiedziała, że jestem blisko. To nie jest dla mnie jakiś szczególny wysiłek ani przykry obowiązek, to normalne – tłumaczyła Karolina Wajda.
Córka nie może zamieszkać z Beatą Tyszkiewicz. To wbrew zasadom
Karolina Wajda, która próbowała namówić aktorkę do wprowadzenia się do dworku po Andrzeju Wajdzie, uznała wreszcie, że pójdzie mamie na rękę i to ona wprowadzi się do niej. Niestety, wystąpiły komplikacje na polu urzędowym, bo Beata Tyszkiewicz mieszka w mieszkaniu komunalnym, nie jest ono jej własnością. Zgodę na dodatkowego lokatora musiałoby wydać miasto. Niestety odmówiło, bo córka aktorki posiada swoje lokum.
To doprawdy dziwne, że tylko osoby nieposiadające własnego mieszkania w Warszawie, mogą zamieszkać ze swoim rodzicem w mieszkaniu komunalnym, znajdującym się w stolicy – skomentowała Karolina Wajda.
Zobacz koniecznie: Na grobie Bogumiły Wander nie zmieściły się wszystkie wieńce. Jeden wyjątkowo porusza
Beata Tyszkiewicz trwa zatem w podjętej uprzednio decyzji, choć często opuszcza stolicę, by spędzić kilka dni w Głuchach.