Beata Ścibakówna martwi się o męża po poważnym wypadku. Jak czuje się Englert?
Beata Ścibakówna i Jan Englert są małżeństwem od 1998 roku. Para od początku budziła zainteresowanie mediów i wzbudzała w polskim społeczeństwie kontrowersje. Wszystko za sprawą tego, że Englert porzucił żonę i dzieci dla Ścibakówny, która była jego studentką. Upływający czas pokazał jednak, że decyzja była dla mężczyzny dobra, ponieważ para wciąż się kocha i jest szczęśliwa.
Aktorka martwi się o męża
Beata Ścibakówna jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie publikuje zdjęcia, które odsłaniają kulisy jej związku z Janem Englertem. Jak informuje, bardzo lubi spędzać czas aktywnie i stara się wybierać aktywności ruchowe, które pomogą utrzymać dobrą kondycję i zdrowie.
Okazuje się, że jej małżonek również nie próżnował i starał się dotrzymywać szybkiego tempa swojej żonie. Niestety, starszy od Ścibakówny Englert miał w ostatnim czasie kilka sytuacji, które negatywnie odbiły się na stanie jego zdrowia. Teraz piękna aktorka martwi się, czy Englert wyzdrowieje.
Jan Englert kilka tygodni temu przeszedł operację nadgarstka. Jak się okazuje, mężczyzna jest zapalonym tenisistą. Urazy tej części ciała są dość powszechne u pasjonatów tenisa. Jak informuje portal WP Kobieta, mężczyzna odwlekał zabieg tak długo, jak tylko to było możliwe, jednak był on nieunikniony. Za namową żony i lekarzy 77-latek poddał się operacji.
Jak czuje się Englert?
Jan Englert po operacji szybko rzucił się w wir pracy. Z racji łagodniejszych nieco restrykcji, przystąpił do prac nad swoim spektaklem. Miało to być dzieło podsumowujące 50-lecie pracy artystycznej reżysera. Jak wskazuje portal WP Kobieta, nieoceniona okazała się jego żona - aktorka, która pomagała przy pracach w Teatrze Narodowym.
Po zakończeniu prac nad spektaklem, korzystając z chwilowego poluzowania restrykcji koronawirusowych w Polsce, para wybrała się na urlop w góry. Niestety na stoku narciarskim doszło do przykrego wypadku, w wyniku którego mężczyzna nadszarpnął operowany nadgarstek.
- Wrócił mocno poturbowany. Ma liczne siniaki i zadrapania, które wskazują, że prawdopodobnie jeden z dni na narciarskim stoku nie zakończył się dobrze. Być może jego ręka po zabiegu potrzebowała dłuższej rehabilitacji, ale on nie należy do mężczyzn, którzy się ze sobą pieszczą, stąd ten dotkliwy upadek - miał przekazać Rewii jeden z aktorów występujących w Teatrze Narodowym.
[EMBED-265]
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: WP Kobieta
