Bardzo niebezpieczne burze i ogromne ulewy. Ostrzeżenie IMGW
Rzecznik i synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski nie ma wątpliwości: w niedzielę po południu pogoda we wschodniej części Polski będzie bardzo niespokojna. Chociaż temperatura w całym kraju wyniesie od 13 do 21 st. C, to jednak Polacy mogą liczyć nie tylko na słońce.
IMGW wydało ostrzeżenia dla 8 województw
- W niedzielę w całej wschodniej części kraju - od woj. pomorskiego przez warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie, małopolskie i śląskie - będą występowały burze, które będą dosyć groźne, może spaść do 25 litrów wody na m², a porywy wiatru podczas burz mogą osiągnąć do 80 km/h, mogą wystąpić opady gradu - przekazał Grzegorz Walijewski.
Ekspert zauważył również, że nie mówimy o jednym froncie burzowym przemieszczającym się nad naszym krajem, dlatego gdy zobaczymy słońce wychodzące po burzy, nie oznacza to, że pogoda znów się nie zepsuje.
IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem dla 7 województw. Są to: podlaskie, pomorskie, warmińsko-mazurskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, świętokrzyskie i podkarpackie. Ostrzeżenia obowiązywać będą w różnych godzinach, jednak w każdym przypadku najwcześniej burz możemy spodziewać się o godz. 12, a najczęściej potrwają one do północy.
Z kolei w województwie małopolskim również obowiązuje ostrzeżenie pierwszego stopnia, natomiast przed samymi burzami, bez gradu. W tym rejonie można spodziewać się opadów do 25 l/mkw., a porywy wiatru osiągną prędkość do 80 km/h.
Trzeba uważać
Przypominamy, że ostrzeżenie pierwszego stopnia w trzystopniowej skali jest najmniejsze, nie oznacza to jednak, że sytuacja nie może być poważna. Według definicji IMGW ostrzeżenie pierwszego stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia.
Ostrzeżenia te mają na celu poinformować Polaków, że nadchodzące warunki atmosferyczne mogą powodować różne utrudnienia, w tym opóźnienia spowodowane utrudnieniami w ruchu drogowym, zakłócenia w przebiegu imprez plenerowych lub możliwość ich odwołania.
Jest to przykra wiadomość dla mieszkańców tych województw, bowiem dopiero wczoraj, tj. 15 maja, po wielu miesiącach rząd pozwolił otworzyć się ogródkom restauracyjnym. Z możliwości tej od razu skorzystało wielu Polaków, jednak burze, grad i ulewne deszcze mogą utrudnić wizytę w tych miejscach, co jest tym bardziej przykre, że w końcu jest ciepło, a dzisiaj do tego mamy wolną niedzielę.
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: TVN24