Atmosfera wokół "Pytania na śniadanie" się zagęszcza. Widzowie mają dosyć. Zwrócili się do TVP z żądaniami
Rewolucja w ”Pytaniu na śniadanie” jest tak dynamiczna, że można łatwo stracić rozeznanie. Są jednak tacy, którzy bacznie obserwują każdy krok ze strony produkcji TVP. To właśnie ta część widzów wystosowała do telewizji poważne żądania dotyczące kwestii, która od kilku dni rozgrzewa ich do czerwoności. Nie da się ukryć, że nikomu już nie jest do śmiechu. O co chodzi?
Nagłe zwolnienia z ”Pytania na śniadanie”
Atmosfera przy Woronicza po 20. grudnia minionego roku nie należy do najlepszych. Co rusz zwalniani są pracownicy, którzy wcześniej cieszyli się solidną pozycją w państwowej telewizji. Nieszczęsny los dopadł także prezenterów znanych z pasma porannego.
Roszady kadrowe w ”Pytaniu na śniadanie” trwają w najlepsze, a o tym, kto więcej nie pojawi się na ekranie i kto kogo zastąpi, na bieżąco donoszą media. Chwila nieuwagi wystarczy, by się w tym pogubić, więc warto uporządkować fakty. Kogo więcej nie zobaczymy w programie TVP?
Ci prezenterzy zostali zwolnieni z ”Pytania na śniadanie”
Już w poprzednim tygodniu z ”Pytaniem na śniadanie” pożegnała się Ida Nowakowska . Choć nic na to nie wskazywało, widzowie nie ujrzą przed kamerami wyraźnie zmartwionej tym faktem Małgorzaty Opczowskiej , a także ulubienicy Jacka Kurskiego, Anny Popek, Małgorzaty Tomaszewskiej i Aleksandra Sikory .
Najświeższe wieści wskazują, że o poranku w domach Polaków prosto z odbiorników nie przywita też duet, który miał największe szanse na przetrwanie. Tak się jednak nie stało, więc Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski stracili intratne źródło dochodu. Jak te zawirowania komentują widzowie? Okazuje się, że lamenty to nie wszystko.
Widzowie ”PnŚ” stracili cierpliwość. Wystosowali żądanie do TVP
Gdy na profilu ”Pytania na śniadanie” pojawiły się fotosy nowych prowadzących - m.in. Roberta Stockingera, Joanny Górskiej, Klaudii Carlos i Roberta El Gendy , tylko część wirtualnej widowni uraczyła ich wsparciem i gratulacjami.
W gąszczu komentarzy można znaleźć także opinie - a raczej żądania - wystosowane do włodarzy TVP. Dotyczą zwolnień, jakie ostatnio miały miejsce . Czego domaga się jedna z internautek, która niejako wystąpiła w imieniu wszystkich tych, którym zmiany się nie podobają?
- Proszę o wydanie oficjalnego oświadczenie, z jakiego powodu prowadzący, którzy wykonywali swoją pracę bardzo dobrze, są zwalniani. Proszę nie straszyć ludzi blokowaniem-kont na Instagramie - przyp. red.], bo problem będzie miało tylko i wyłącznie ”PNŚ”, jeśli oglądalność spadnie i staniecie się nie opłacalni.
- Proszę o wyjaśnienia nam, widzom, dlaczego zwolnieni zostali prowadzący obdarzani sympatią. Nie chcemy drugiego TVN!
- Czuję, jakby zabrano nam coś ważnego, jakby jakiś etap życia się skończył. Oddajcie nam naszych cudownych prowadzących, oddajcie nam ten niepowtarzalny klimat ”PnŚ” - czytamy.
Jak sądzicie, czy fala krytycznych uwag sprawi, że ktokolwiek z TVP rzeczywiście pokusi się o jakieś wyjaśnienia? Wielu już teraz, znając opieszałość publicznego nadawcy, w ogóle na to nie liczy. Można zatem sądzić, że tym razem ciekawość publiki nie zostanie zaspokojona.
