Artur Barciś dokonał apostazji? Aktor przerwał milczenie. "Jestem zmuszony zareagować"
W mediach pojawiły się ostatnio doniesienia o tym, że Artur Barciś odszedł z Kościoła. Aktor postanowił odnieść się do tych spekulacji. Wydał oświadczenie, w którym raz na zawsze uciął temat swojej wiary.
Artur Barciś skradł serca widzów
Artur Barciś to popularny polski aktor, cieszący się ogromną sympatią widzów. Publiczność pokochała go za rolę sympatycznego, choć trochę nierozgarniętego Tadeusza Norka w kultowym serialu komediowym “Miodowe lata”.
Choć to postać słynnego kanalarza przyniosła mu największą rozpoznawalność, artysta szybko udowodnił, że nie da się zaszufladkować. Wkrótce wcielił się w czarny charakter - doskonale odegrał rolę Arkadiusza Czerepacha w znanej produkcji Telewizji Polskiej “Ranczo”.
Paulina i jej 7-letni syn zginęli w Bałtyku. Na jaw wyszło, czym zajmowała się kobietaArtur Barciś dokonał apostazji?
W ostatnim czasie w mediach pojawiły się doniesienia na temat apostazji, której rzekomo miał się poddać Artur Barciś. Choć aktor rzadko udziela się w mediach społecznościowych, tym razem nie wytrzymał i opublikował w sieci emocjonujący wpis.
Gwiazdor “Miodowych lat” wydał na Facebooku specjalne oświadczenie, w którym wyjaśnił swoim fanom, jaka jest prawda na temat jego wiary. Artysta rozwiał wszelkie wątpliwości, nie pozostawiając żadnych niedopowiedzeń.
Artur Barciś wydał oświadczenie
Artur Barciś zamieścił w mediach społecznościowych obszerny wpis. Aktor zdementował plotki na swój temat, które krążyły w ostatnim czasie w mediach.
- Ponieważ kolejny raz pisze się o mnie nieprawdę, jestem zmuszony zareagować. Wbrew temu, co napisał wczoraj "Super Express", a wcześniej wiele innych pism, nigdy nie dokonałem aktu apostazji. Po prostu, jak większość Polaków, nie chodzę do kościoła. Wolę chodzić do lasu - czytamy na Facebooku aktora.