Antek Królikowski pokazał zdjęcie z podbitym okiem. Obok ukochana, co się stało?
Antek Królikowski stara się dbać o podtrzymanie zainteresowania swoją osobą w mediach społecznościowych. Aktor najczęściej publikuje głupie rzeczy, z których potem musi się gęsto tłumaczyć... ale nie ulega wątpliwości, że od miesięcy wszyscy o nim mówią. Teraz pokazał kolejne zdjęcie, które zrobiło niemałe zamieszanie.
Antoni Królikowski zaniepokoił fanów. Co stało się z jego twarzą?
Antoni Królikowski w ostatnich tygodniach ograniczył liczbę publikacji ze względu na aferę, która wybuchła, gdy opublikował na Instagramie prywatne nagranie Joanny Opozdy. Choć aktor utrzymuje, że doszło do włamania na konto i nie odpowiada za ten czyn, to mało kto zdaje się w to wierzyć.
W ostatnim czasie na profilach społecznościowych syna Pawła Królikowskiego dość rzadko pojawiały się nowe posty, dlatego ostatnia aktywność wywołała zamieszanie większe, niż zazwyczaj. Coraz mniej liczni fani aktora zaniepokoili się jego wyglądem, gdyż w oczy niemal natychmiast rzuciło im się potężne limo na twarzy artysty.
Aktor nie rozstaje się z ukochaną Izabelą nawet w pracy
Obecnie Antoni Królikowski skupia się na swojej pracy na planie klipu promującego nadchodzącą galę MMA i relacji z tajemniczą Izabelą, dla której porzucił ciężarną Joannę Opozdę . Na najnowszym zdjęciu uwagę zwraca podbite oko aktora. Komuś podpadł?
Wszystko wskazuje na to, że obrażenia Antoniego Królikowskiego to nic innego, jak elementy charakteryzacji do materiału promocyjnego gali "Fight Club". Jak widać, aktor i jego partnerka spędzają czas wspólnie nawet podczas wykonywania jego obowiązków. Izabela towarzyszyła gwiazdorowi na planie, czym pochwalili się w na Instagramie, Zakochani uśmiechają się i najwyraźniej byli w doskonałych nastrojach.
Internauci zażartowali sobie z wyglądu Antoniego Królikowskiego
Nie da się ukryć, że dotychczasowe romanse Antoniego Królikowskiego z MMA nie należały do udanych. Przypomnijmy, że jakiś czas temu aktor promował walkę sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina, przez co spadła na niego olbrzymia krytyka. O sprawie było tak głośno, że nawet za granicą krytykowano jego pomysł.
Po nietrafionym pomyśle aktor na długie tygodnie aktor wycofał się z życia publicznego, ale najwyraźniej nie zrezygnował całkowicie ze swojego pomysłu. Pod najnowszym postem na Instagramie pojawiła się lawina komentarzy, a niektórzy internauci porównują zdjęcie aktora do materiałów promujących film "Podziemny Krąg" z udziałem Brad Pitta:
- Jaki kraj taki Fight Club niestety - napisał jeden z obserwujących. Nie da się ukryć, że nawiązanie jest dość jasne, ale amerykański aktor raczej nie byłby nim zachwycony.
