Anna Wendzikowska odchodzi z „Dzień dobry TVN” po 15 latach. Zaskoczenie to mało powiedziane
Anna Wendzikowska rezygnuje z pracy w „Dzień dobry TVN”. Te wieści gruchnęły znienacka, a widzom programu na pewno trudno się po nich pozbierać. Dziennikarka w przejmującym wpisie podziękowania współpracownikom za kolegialne osiągnięcia i napisała kilka słów pożegnania. Czy program dużo straci?
Anna Wendzikowska pracowała w „DD TVN” przez 15 lat
Anna Wendzikowska swoją przygodę ze „śniadaniówką” rozpoczęła aż 15 lat temu. Od samego początku spełniała się jako rozmówczyni twórców i gwiazd Hollywood,. Najczęstszą okazją do wywiadów były premiery kinowe oraz międzynarodowe festiwale, na których dziennikarka, niczym Kinga Rusin, napawała się obecnością wśród znanych z wielkiego ekranu osobistości.
Anna Wendzikowska podziękowała niemal wszystkim
Anna Wendzikowska poinformowała, że jej praca dla „DDTVN” dobiegła końca. Na swoim profilu na Instagramie postanowiła zamieścić pożegnalny wpis, w którym podziękowała współpracownikom za trudy pracy, którymi dzielili się od 2007 roku. Dziennikarka nie kryła wzruszenia i emocji i przyznała, że rozstanie z tym projektem nie jest dla niej proste.
- To dla mnie trudny post... Nie sądziłam, że kiedyś będę go pisać. Jestem wierna, nie lubię zmian, przywiązuję się i zawsze wolę naprawiać niż wymieniać... Ale czasami życie pisze dla nas scenariusz niespójny z naszymi planami i nie warto się z życiem przepychać, bo ono zawsze wie lepiej… We wrześniu świętowałabym okrągłą rocznicę mojej pracy w „Dzień dobry TVN”. Jak podsumować 15 lat? Nie umiem, to mój najdłuższy związek, więc wrzucam kilka zdjęć, które pokazują, jak bardzo kochałam robić to, co robiłam...– napisała.
Rozmówczyni gwiazd nie omieszkała wyrazić słów podzięki dla wszystkich tych, którzy przyczynili się do sukcesu, jaki osiągnęła. Wyrazy wdzięczności skierowała do osób, które napotkała na swojej zawodowej drodze w trakcie pracy dla telewizyjnego pasma śniadaniowego. W swoim przepełnionym emocjami, pożegnalnym poście napisała:
- Dziękuję! Za wszystkie lekcje, lekcje zawodu i lekcje życia, za każdą szansę, za każdy wywiad, a były ich tysiące — rozmawiałam chyba z każdym możliwym hollywoodzkim aktorem, każda rozmowa była dla mnie cenna. Wezmę wszystko, czego się nauczyłam i zrobię z tego coś jeszcze lepszego! I choć uroniłam kilka łez, wiadomo kawał życia, zostawiam za sobą, to uczuciem dominującym jest wdzięczność
Nie mogło zabraknąć wyróżnienia dla widzów, którzy dzięki dobrej oglądalności zapewnili jej pracę na tak długi okres. Anna Wendzikowska podziękowała im za to, że byli wiernymi towarzyszami jej wieloletniej przygody w „Dzień dobry TVN”.
- Jestem wdzięczna przede wszystkim wam, którzy mnie oglądaliście i wspieraliście przez te wszystkie lata... Bez was nie byłoby nic! Pokornie proszę o wasze wsparcie na kolejnych etapach mojej wędrówki… - tymi słowami zakończyła wypowiedź.
Mierząca 172 cm wzrostu prezenterka dla TVN przeprowadziła wywiady m.in. z Angeliną Jolie, Judem Law i Joaquinem Phoenixem. Nie zawsze wielkie gwiazdy kina zachowywały się sztampowo. Przypominamy kilka sytuacji, które nie tylko Wendzikowska zapamięta na długo.
Jude Law chcący skraść całusa polskiej prowadzącej (wideo do obejrzenia w serwisie Youtube)
W rozmowie z Jackiem Blackiem i Angeliną Jolie okazało się, że aktor ma polskie korzenie. Gwiazda filmu „Salt” też ich w sobie szukała.
Anna Wendzikowska oprócz wywiadów, dla polskiej telewizji relacjonowała także to, co dzieje się na czerwonym dywanie podczas rozdania najważniejszych nagród filmowych – Oscarów. Zwykła mówić „Zobaczcie, co tam się dzieje. To jest magia. Magia kina”. Jesteśmy pewni, że nowemu zawodowemu projektowi odda się z tak wielką pasją, z jaką pracowała dla „Dzień dobry TVN”. A Wy gdzie widzielibyście przyszłość Anny Wendzikowskiej?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Goniec.pl