Anna Seniuk szczerze o swojej wierze, o relacji z Bogiem i... rozmowie z duchami
Anna Seniuk to znana aktorka, którą widzowie mogą kojarzyć z takich produkcji jak: “Czterdziestolatek”, “Konopielka” czy “Leśniczówka”. Jest bardzo religijna, wierzy w Boga i chętnie rozmawia na tematy z nim związane.
Anna Seniuk o wierze w Boga
Anna Seniuk chętnie opowiada o wierze i o Bogu. Wspomniała nawet, że uważa, że jest obserwowana przez ukochanego przez nią Boga.
- Mam takie poczucie… Bóg nie poucza mnie specjalnie, nie krytykuje, nie krzyczy, ale patrzy na mnie w każdej sytuacji, w każdej minucie - napisała Anna Seniuk w swojej autorskiej książce pt. “Nietypowa baba jestem”.
Uważa, że takie “podglądanie” przez Boga, pomaga jej w podejmowaniu dobrych decyzji, które nie ranią ani jej samej, ani nikogo innego. Wierzy, że Jego stała obecność w życiu, daje poczucie bezpieczeństwa przed popełnianiem błędów. Przyznaje też, że modli się wyłącznie dla siebie, a nie na pokaz.
- Owszem, modlę się, chodzę do kościoła, ale to, co robię, to jest wyłącznie moja intymna relacja ja - Bóg. Dlatego nie rozumiem ludzi, którzy mają potrzebę obnoszenia się ze swoją religijnością. Mnie wystarczy, że sama w ciszy porozmawiam z Bogiem, zrobię rachunek sumienia. Wystarczy mi prosta świadomość, że On wszystko widzi - wyznała Anna Seniuk w rozmowie z córką, Magdaleną Małecką.
Anna Seniuk twierdzi, że rozmawia z duchami
Anna Seniuk wyznała, że zdarza się jej rozmawiać z osobami, które już nie żyją. Twierdzi, że z Janem Matyjaszkiewiczem ma “permanentny, ciepły kontakt”.
- Czuję jakąś opiekuńczość z jego strony, jakbym słyszała to, co mówił do mnie nie raz, żebym się nie martwiła, bo wszystko się ułoży - napisała aktorka w swojej książce.
Opowiedziała również o tym, że często prosi swojego nieżyjącego ojca o wstawiennictwo u Boga i wierzy, że on jej pomaga w łączności ze Stwórcą.
- Mówię mu: " Jesteś tam bliżej, spróbuj trochę mi pomóc […] Tak naprawdę nie słyszę konkretnych słów bliskich mi zmarłych osób, tylko w jakiś sposób je czuję - wyznała Anna Seniuk.
Anna Seniuk o "kłótniach" z Bogiem
Anna Seniuk wyznała, że dwa razy zdarzyło się jej “pokłócić” z Bogiem. W trakcie tej kłótni miała bardzo krzyczeć. Chodziło o zdrowie jej dzieci.
- Wadziłam się z Bogiem tak strasznie, że aż zachrypłam na dwa dni. Zamknęłam się w samochodzie i krzyczałam. Chciałam zrozumieć, co się w moim życiu dzieje i dlaczego tak się dzieje. Musiałam to wykrzyczeć, bo chciałam zmusić Boga do tego, żeby mi odpowiedział - powiedziała aktorka.