Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk mieli trójkę dzieci, ale nie wzięli ślubu. Wszystko przez jedną osobę

Anna Przybylska nigdy nie wyszła za Jarosława Bieniuka. Dlaczego?

Anna Przybylska i Jarosław Bieniuk stworzyli piękną rodzinę i, zdaniem wielu, do pełni szczęścia brakowało im tylko ślubu. Wbrew powszechnej opinii, zakochani nie planowali stawać na ślubnym kobiercu i brak ślubu w niczym im nie przeszkadzał. Jak zdradziła kiedyś aktorka, do ceremonii nigdy nie doszło ze względu na innego mężczyznę.

Aktorka i piłkarz doczekali się trojga dzieci: Oliwii, Szymona i Jasia. Ich sielankowe życie przerwała jednak nagła choroba aktorki, u której zdiagnozowano nowotwór trzustki. Mimo heroicznej walki o życie ostatecznie Anna Przybylska przegrała z chorobą.

Od śmierci aktorki minęło niemal dziewięć lat i niedawno premierę miał film dokumentalny o jej życiu, w którym wystąpiła jej rodzina i przyjaciele. To właśnie za sprawą produkcji wielu fanów Anny Przybylskiej dowiedziało się, że już raz wychodziła za mąż - nim związała się z Jarosławem Bieniukiem, była żoną polskiego tenisisty - Dominika Zygry.

Anna Przybylska miała na koncie nieudane małżeńśtwo

Ania Przybylska była ponoć szaleńczo zakochana w sportowcu i spędzała z ukochanym mnóstwo czasu. Ich związek rozwijał się bardzo szybko i to aktorka zaproponowała tenisiście ślub. Pół roku później para była już małżeństwem, ale dopiero po wspólnym zamieszkaniu okazało się, że w codziennym życiu aktorka i sportowiec nie mogą się dogadać. Rok po ślubie doszło do rozwodu, a nieudane małżeństwo dla gwiazdy było wielką życiową porażką.

- Za wcześnie był ten ślub. Oboje byliśmy za młodzi i za dużo nam się wydawało. Bardzo przeżyłam rozwód, wstyd mi było przyznać się mamie, że to jednak nie jest to. Ona wiedziała o tym od początku, czekała, kiedy sama to sobie uświadomię - mówiła Anna Przybylska w rozmowie z magazynem "Pani".

To rozwód z Dominikiem Zygrą sprawił, że aktorka nie chciała więcej wychodzić za mąż

Tuż po rozwodzie aktorka związała się z Jarosławem Bieniukiem i ich związek przetrwał próbę czasu. Choć para doczekała się trójki dzieci, to nigdy nie stanęła przed ołtarzem. Aktorka twierdziła, że dzieci wiążą ich bardziej niż obrączki, a po nieudanym związku z Zygrą miała być zrażona do instytucji małżeństwa. Okazuje się, że po latach jej stosunek uległ zmianie, o czym wspominała Agnieszka Kubera.

- Zawsze wiedziałam, że Jarek to ogromna miłość Ani. I czasami jak się zastanawialiśmy, dlaczego nie biorą ślubu. Ania mówiła: „Ja jednego męża już miałam, wiem, jak to smakuje, a my świetnie funkcjonujemy w wolnym związku”. Mówiła też, że może kiedyś, gdy już przestanie grać, to się pobiorą. Byli naprawdę świetną parą - zdradziła w wywiadzie dla "Vivy!" siostra aktorki.

Źródło: Viva!, Pani