Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Andrzej Rosiewicz zdradził, ile dostaje emerytury. Na nic mu nie wystarcza
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.01.2023 08:48

Andrzej Rosiewicz zdradził, ile dostaje emerytury. Na nic mu nie wystarcza

andrzej rosiewicz
KAPiF

Andrzej Rosiewicz ma poważny problem. Muzyk wyznał, że przez wysokość swojej emerytury wciąż nie może zakończyć pracy mimo słusznego wieku. Stwierdził, że taki stan rzeczy jednak nawet mu odpowiada.

Andrzej Rosiewicz ma szalenie niską emeryturę

Andrzej Rosiewicz nie może być zachwycony tym, jak wygląda jego stan konta za każdym razem, gdy przychodzi na niego emerytura. Podobnie jak inne gwiazdy muzyki PRL (oraz ogólnie rzecz biorąc artyści) pracował on na kontraktach i teraz widzi tego konsekwencje w postaci głodowych pieniędzy z ZUS.

- Niby emerytura jest, ale tylko formalnie, bo samo pojęcie jest mi z gruntu obce. Nie zwalniam tempa i nie tracę pogody ducha. Mówię o sobie: były harcerz i sportowiec, a obecnie artysta estradowy odrzutowiec. I tego się trzymam. Mimo wieku formę fizyczną cały czas mam - mówił w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".

Ile pieniędzy dostaje na rękę? Ta kwota rzeczywiście nie powala. Nic dziwnego, że wciąż musi występować na estradzie, żeby w ogóle się utrzymać. Przez wiele lat było to jedynie 590 zł miesięcznie!

Andrzej Rosiewicz wciąż hasa po scenie

W przypadku Andrzeja Rosiewicza dużym problemem była kwestia, by w pierwszej dekadzie XXI wieku pieniądze w ogóle zarobić. Niezwykle pomógł mu w tym... Tadeusz Rydzyk, który na nowo wypromował muzyka.

Jak twierdzi, wciąż mimo wszystko lubi swoją pracę i tęskni za estradą. Utrzymać się mu jest już jednak łatwiej - ma żonę i troje dzieci, a załapał się nawet na 500 plus. To ci dopiero werwa w jego wieku.

Kolorowy ptak PRL jeszcze nie pokazał nam wszystkiego i zapewne wciąż będziemy mogli oglądać go na scenie przy pomyślnych wiatrach płynących z TVP. A emerytura nie zając, nie ucieknie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Dobry Tydzień

Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!