Andrzej Piaseczny poparł prezydencki projekt. Czy już zapomniał, co Andrzej Duda mówił o społeczności LGBT?
Andrzej Piaseczny był jedną z gwiazd podczas widowiska Earth Festival 2022 w Uniejowie. Piosenkarz uraczył publiczność nie tylko swoją muzyką. Przed występem wygłosił zaskakujące poparcie dla jednego z kontrowersyjnych projektów proponowanych przez prezydenta. Czy już zapomniał, co Andrzej Duda mówił o LGBT?
Andrzej Piaseczny na Earth Festival 2022
Andrzej Piaseczny podczas ostatniego weekendu wystąpił na scenie Earth Festival 2022 w Uniejowie. To wydarzenie, którego misją (jak co roku) jest przypomnienie Polakom o tym, jak duże zmiany zachodzą w klimacie naszej planety. Organizatorzy promują ekologię, a tegoroczna edycja zbiegła się z głośną katastrofą środowiskową na rzece Odrze.
To rzeczywiście „szczęście w nieszczęściu”, ponieważ wskutek ostatnich medialnych spekulacji na temat zakażenia polsko-niemieckiej rzeki, udział w widowisku zapowiedziało wiele znanych gwiazd.
Podczas pierwszego dnia festiwalu odbył się koncert „Zalewski i Przyjaciele”. Dnia następnego odbyło się widowisko pod hasłem „Artyści przeciwko wojnie”, podczas którego na scenie pojawili się m.in. Maciej Maleńczuk i Kasia Kowalska.
Finałowego dnia, zgodnie z planem, odbył się koncert „Gwiazdy dla czystej Polski”. To właśnie na nim, oprócz Dody, Michała Szpaka i Julii Wieniawy, wystąpił Andrzej „Piasek” Piaseczny. Artysta, zanim pojawił się na scenie, udzielił zaskakującego wywiadu dla portalu Pomponik.
Andrzej Piaseczny z poparciem prezydenckiego projektu
Autor hitu „Chodź, przytul, przebacz” ni stąd ni zowąd przypomniał o jednym z projektów, o jakich Andrzej Duda mówił podczas ostatniej kampanii prezydenckiej. „Piasek” wsparł projekt „Moja woda”, w ramach którego Duda propagował tworzenie oczek wodnych przy każdym domostwie. Na ten cel można było uzyskać rządową dotację w wysokości nawet 5 tysięcy złotych.
Ów projekt spotkał się ze sporymi kontrowersjami, a nawet szyderczymi komentarzami ze strony polityków i internautów. Wypominano, że według obowiązujących przepisów, prawo pierwokupu nieruchomości obejmujące grunt pod śródlądowymi wodami stojącymi przysługuje skarbowi państwa. Swoje zdanie na ten temat wyraził były juror „The Voice of Poland”:
- Te wyśmiewane pomysły prezydenckie oczek wodnych przy każdym domu... nie są takie głupie! – rzekł Andrzej Piaseczny dla portalu Pomponik i jednocześnie podał argumenty, dzięki którym stał się orędownikiem tego projektu:
- To jest magazynowanie wody. Woda, kiedy pada w taki sposób, jak to się dzieje teraz, czyli monsunowo – duża ilość wody w niewielkim okresie czasu – nie ma czasu wsiąknąć w ziemię. A więc podziemne zbiorniki wodne mają mniej wody. Magazynowanie wody ma wielki sens – argumentował.
Dziękujemy ekspertowi za ten wykład z zakresu ekologii i dbania o środowisko. O geście poparcia ze strony gwiazdy „Złotopolskich” prezydent na pewno usłyszy i niezmiernie się uraduje.
Czy wykonawca przeboju „Niecierpliwi” już zapomniał, co prezydent mówił na temat społeczności LGBT? Wszak piosenkarz sam do niej należy. Wygląda na to, że Piasek postanowił oddzielić sprawę poglądów prezydenta od pomysłu dotyczącego oczek wodnych.
Przyznajemy, że to dość zaskakujące. Zwłaszcza, że to właśnie słowa Andrzeja Dudy („To nie ludzie, to ideologia”) zmobilizowały piosenkarza do publicznego coming outu. Cóż, jak widać piosenkarz ma dość wybiórczą pamięć.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Andrzej Piaseczny wypowiedział się o Sylwestrze Marzeń i wbił szpilę Jackowi Kurskiemu
Andrzej Piaseczny powróci do "Tańca z gwiazdami"? Powiedział, w jakiej roli
Źródło: Plejada, Goniec