Andrzej Duda zabrał głos ws. tragicznej śmierci pilota. Padły ważne słowa
Całą Polską wstrząsnęły tragiczne informacje o dzisiejszym wypadku lotniczym, do którego doszło w Gdyni. Zginął doświadczony mjr pil. Robert "Killer" Jeł. Kondolencje rodzinie tragicznie zmarłego złożył wieczorem prezydent Andrzej Duda.
Tragiczny wypadek samolotu w Gdyni. Nie żyje pilot Robert Jeł
W tragicznym wypadku, do którego doszło w piątek na lotnisku w Gdyni, zginął niezwykle doświadczony i uznany pilot mjr Robert "Killer" Jeł. Pilotował maszynę M-346 Bielik. Smutne informacje przekazał na konferencji prasowej gen. Ireneusz Nowak, Inspektor Sił Powietrznych. Poinformował, że nie podjęto próby katapultowania się. Dodał również, że rodzina zmarłego pilota została otoczona opieką i wsparciem psychologicznym. Robert Jeł zostawił żonę i córkę.
To bardzo ciężki dzień dla nas wszystkich - lotników. Jestem zdruzgotany tą wiadomością. Pilota znałem osobiście od 10 lat - mówił Inspektor Sił Powietrznych. - Robert był nie tylko świetnym pilotem, ale był wspaniałym człowiekiem - dodawał.
W piątek wieczorem do tragicznych wydarzeń z dzisiejszego popołudnia odniósł się za pośrednictwem mediów społecznościowych prezydent Andrzej Duda. Złożył kondolencje rodzinie zmarłego pilota.
Pilot, który zginął w katastrofie, miał dwa marzenia. Nie spełniły sięPrezydent Andrzej Duda zabrał głos po śmierci pilota
Prezydent Andrzej Duda złożył rodzinie tragicznie zmarłego pilota wyrazy współczucia. Jak podkreślił, dzisiejsze tragiczne wydarzenia i śmierć majora to bolesna strata dla całego Wojska Polskiego.
Z głębokim żalem przyjąłem wiadomość o katastrofie samolotu M-346 Bielik, w której tragicznie zginął pilot polskich Sił Powietrznych. To bolesna strata dla całego Wojska Polskiego. Składam wyrazy współczucia Jego Rodzinie oraz Bliskim. Chylę czoła z wdzięcznością za Jego oddanie służbie dla Ojczyzny i naszego bezpieczeństwa. Cześć Jego Pamięci! - napisał prezydent.
ZOBACZ: Nagrano moment rozbicia się samolotu w Gdyni. Dramatyczny widok
Kondolencje najbliższym zmarłego pilota złożył również wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
Podczas lotu treningowego na lotnisku w Gdyni zginął tragicznie mjr pil. Robert Jeł. Wspaniały żołnierz, mąż i ojciec. Człowiek, który Ojczyźnie oddał to, co najważniejsze… Rodzinie i bliskim składam najszczersze kondolencje - napisał wicepremier.
Nie żyje Robert "Killer" Jeł. Odszedł na "Wieczną Wartę"
Jak podkreśla Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, Robert Jeł miał olbrzymie doświadczenie w pilotowaniu samolotów "Bielik". Spędził za sterami tej maszyny 1 100 godzin.
ZOBACZ: Nie żyje pilot samolotu, który rozbił się w Gdyni. Druzgocące kulisy śmierci
W najbliższym czasie szczegółowe okoliczności tragedii wyjaśniać będzie Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, Żandarmeria Wojskowa oraz prokuratura. Jutrzejsze obchody 30-lecia Gdyńskiej Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej zostały odwołane. Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Marek Sokołowski wstrzymał również wszystkie loty na samolotach M-346 Bielik do odwołania.