Andrzej Duda skróci kadencję Sejmu? Współpracownik prezydenta przerwał milczenie
Andrzej Duda chce doprowadzić do rozwiązania Sejmu? Współpracownicy prezydenta przerwali milczenie i zdradzili, jakie plany w związku z zawetowaniem ustawy okołobudżetowej ma głowa państwa. Czy czeka nas ogłoszenie skrócenia kadencji parlamentu, w którym Prawo i Sprawiedliwość straciło władzę?
Andrzej Duda chce zorganizowania nowych wyborów?
Andrzej Duda pokrzyżował plany Donalda Tuska. 23 grudnia prezydent poinformował, iż zawetował ustawę okołobudżetową. Powodem były pieniądze, jako zapisano w niej z przeznaczenie na Telewizję Publiczną.
Donald Tusk ogłosił. Ruszają prace specjalnego zespołu ws. Funduszu Kościelnego- Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Media publiczne trzeba najpierw rzetelnie i zgodnie z prawem naprawić - przekazał w wyjaśnieniu Andrzej Duda. Natychmiast pojawiły się plotki na temat rzekomych prawdziwych zamiarach prezydenta.
Andrzej Duda chce rozwiązać Sejm i Senat?
Gazeta Wyborcza poinformowała, iż zawetowanie ustawy okołobudżetowej to początek planu Andrzeja Dudy. Informatorzy dziennikarzy GW mieli przekazać, iż na głowę państwa ma wpływać prezes PiS oraz najważniejsze osoby w partii. Chcą oni, by sprawą ustawy budżetowej zajął się Trybunał Konstytucyjny.
ZOBACZ: Mateusz Morawiecki w nowej roli. Poseł PiS potwierdza, powstaje specjalny zespół
Dlaczego to takie ważne? Gdyby ustawa budżetowa trafiła do TK Julii Przyłębskiej, to najprawdopodobniej uznana zostałaby za niekonstytucyjne, a to dałoby Andrzejowi Dudzie argument do tego, by rozwiązać Sejm i Senat. Polacy ponownie poszliby do wyborów parlamentarnych. Czy to prawda?
Osoby współpracujące z Andrzejem Dudą zaprzeczają plotkom
Osoby z otoczenia prezydenta postanowiły przerwać milczenie i zareagować na pojawiające się doniesienia o planach skrócenia kadencji Sejmu. - Jeśli faktycznie takie pomysły w PiS się pojawiają, to jest to wyłączny pomysł polityków Prawa i Sprawiedliwości - deklaruje osoba bezpośrednia współpracująca z Andrzejem Dudą.
ZOBACZ: Szymon Hołownia odpowiada prezydentowi. Chodzi o dodatkowe posiedzenie Sejmu
- Nikt im nie zabroni planować. Mogą sobie planować, co chcą. Z prezydentem nikt na ten temat nie rozmawiał i nie sądzę, by go namawiał na takie rozwiązanie - dodał informator portalu Wirtualna Polska. - Jeśli do czasu przedstawienia prezydentowi do podpisu ustawy budżetowej kwestia naprawy przepisów dotyczących mediów zostanie rozwiązana, prezydent nie będzie odsyłał do Trybunału Konstytucyjnego budżetu - dodał anonimowy rozmówca dziennikarzy.
Źródło: wp.pl, gazeta wyborcza