Alicja Wieniawa-Narkiewicz opowiada o "konflikcie" z Julią. Jak naprawdę wyglądają relacje sióstr?
Alicja Wieniawa-Narkiewicz podobnie jak siostra Julia realizuje się w show-biznesie, choć obecnie mierzyć się musi z faktem bycia "siostrą Julii Wieniawy". Przyrodnie siostry są na zupełnie różnym etapie kariery.
Alicja Wieniawa-Narkiewicz o relacjach z Julią Wieniawą
Przy okazji premiery filmu "Apokawixa" mieliśmy okazję porozmawiać z Alicją Wieniawą-Narkiewicz i zapytać ją o relacje ze sławną siostrą i konflikt, o którym regularnie rozpisują się media. Czy między rodzeństwem faktycznie jest jakaś "zła krew"? Okazuje się, że sytuacja nie wygląda tak, jak można by się tego spodziewać.
Czy Alicja Wieniawa-Narkiewicz korzysta z rad znacznie bardziej doświadczonej siostry podczas rozwijania swojej kariery?
- Czy się radzę? My się raczej wspieramy we wszystkim, co robimy. Jesteśmy na bieżąco z tym, która gdzie działa. Ostatnio miałam przyjemność chodzić na koncerty Julki, krzyczeć pod sceną. Liczę, że kiedyś spotkamy się na planie i mimo tego, że media chcą nas poróżnić, chcą nakręcać tę jakąś rywalizację, zupełnie nie widzę w tym celu - odpowiada młoda aktorka.
- Na poziomie porównywania nas, zestawiania nas ze sobą. My chcemy z tym walczyć i nie widzę w ogóle powodu, dla którego miałybyśmy rywalizować, tym bardziej że każda troszkę działa w innej sferze, podejmuje własne decyzje. Cieszę się, że Julka jest moją siostrą i przede wszystkim jest "moją siostrą" - dodaje gwiazda "Apokawixy"
Alicja Wieniawa-Narkiewicz wie, że dzięki siostrze miała znacznie łatwiejszy start
Alicja Wieniawa-Narkiewicz zdradza również, że nie jest hipokrytką i zdaje sobie sprawę, że pokrewieństwo z siostrą przetarło jej szlaki i znacznie ułatwiło pierwsze kroki w karierze.
- To byłaby hipokryzja, gdybym powiedziała, że to przeszkadza. To nazwisko zwraca uwagę i nie da się tego ukryć, że "Wieniawa" ma dzisiaj mocną pozycję, którą wybudowała moja siostra. Ja mam tego świadomość i wiem, że to działa na moją korzyść - odpowiedziała aktorka.
- Jeśli chodzi o minusy, to tak. Na ten moment przede wszystkim jestem "siostrą" i może jeszcze długo będę. Pracuje na moje własne imię, ale myślę, że wszystko przyjdzie z czasem. I tutaj nie potrzeba opowiadać się po żadnej ze stron, iść na przekór, czy iść w ślady. Idę swoją drogą i spotykamy się z Julką po prostu na podobnym gruncie i obie na tym gruncie działamy - zdradziła Alicja Wieniawa-Narkiewicz.
Nie pozostaje nic innego, jak bacznie obserwować kolejne działania młodszej siostry Julii Wieniawy i życzyć, aby udało jej się zapracować na własne imię i wyjść z cienia sławniejszej krewnej. Mamy też nadzieję, że w kwestii spraw uczuciowych znajdzie sobie lepszy wzór do naśladowania.
Pełen wywiad z Alicją Wieniawą-Narkiewicz obejrzeć możecie poniżej:
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Ida Nowakowska wskoczyła za kanapę podczas „Pytania na Śniadanie”. Zdradziła, co zawsze tam chowa
Julia Wieniawa zagrała na Orange Warsaw Festival. Wyjaśniła, co stało się przed wejściem na scenę
Julia Wieniawa nie rozumie dlaczego nie traktuje się jej poważnie. Gwiazda jest zdziwiona
Źródło: Goniec.pl