Julia Wieniawa nie rozumie dlaczego nie traktuje się jej poważnie. Gwiazda jest zdziwiona

Julia Wieniawa w najnowszym wywiadzie dla "Vivy!" rozpacza, że nie jest traktowana poważnie. Gwiazda chce, by przede wszystkim dostrzegano jej "artystyczną" twórczość, a nie tylko instagramową działalność.

Wszystko wskazuje na to, że po nowym wywiadzie Julii Wieniawy traktować ją poważnie będzie jeszcze ciężej niż do tej pory.

Julia Wieniawa ma dość!

Julia Wieniawa to... no, właśnie. Gwiazda ma problem o definiowanie jej przez opinię publiczną, niezgodne z tym, co sama o sobie sądzi. Pierwsze zdanie moglibyśmy dokończyć słowami "celebrytka", "gwiazda", "influencerka", "instagramerka", ale sama zainteresowana z pewnością nie byłaby z tego zadowolona.

Zdecydowanie bardziej odpowiadałyby jej określenia "aktorka", "piosenkarka", a już z pewnością "artystka". Tyle, że gdy próbuję stosować te rzeczowniki w bliskim otoczeniu jej nazwiska, klawiatura odmawia posłuszeństwa.

- Nie lubię być wrzucana do jednego worka z ludźmi, którzy nie robią nic innego poza "byciem" na Instagramie - wyznała Julia Wieniawa w wywiadzie dla "Vivy!".

W porządku, ale czy gdyby nie "celebryctwo", którym rzekomo jest tak zmęczona, byłyby jakieś powody do tego, by w ogóle podejmować jej temat?

Dorobek Julii Wieniawy

Jasne, Julia Wieniawa występowała w filmach i nagrała album. Publiczność mogła ją widzieć w przebojach Patryka Vegi, "Rodzince.pl", czy romantycznych komediach. Płyta pojawiła się na 4. miejscu na OLiS-ie.

Jak przekonywała w wywiadzie dla "Vivy!" osiągnęła już miarę sukcesu, którą społeczeństwo postrzega jako bycie popularną i majętną. Gwiazda może pochwalić się i tym i tym. I skąd to przyszło?

A, no w ogromnej mierze z bycia tzw. influencerką. Z brania udziału w idiotycznych kampaniach reklamowych, z których śmiała się cała Polska (czyt. reklamy Apartu) i - owszem, działalności na Instagramie.

Julia Wieniawa nie jest traktowana poważnie nie dlatego, że jest "ładną dziewczyną, która fajnie się ubiera", jak zdaje się sugerować w rozmowie z "Vivą!", ale z przyczyny wyboru swojej ścieżki zawodowej i bardzo mi przykro - nie ma powodu, by mieć pretensje do kogokolwiek innego niż do siebie samej.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Zenek Martyniuk spotkał się ze znaną wróżką. Na jaw wyszły nowe fakty, wiadomo o czym rozmawiali

• Kibice w Monachium nie mieli litości dla Lewandowskiego. Zgotowali mu ostre pożegnanie po transferze

• Kuba Wojewódzki pozuje z dzieckiem. Czy na pewno jest jego ojcem?

Źródło: goniec.pl, "Viva!"