Alicja Bachleda-Curuś skomentowała udział syna na gali Oscarów. Ma jedno "ale"
Alicja Bachleda-Curuś zdobyła się na smutną, matczyną refleksję związaną z udziałem swojego syna na gali Oscary 2023. Młody Henry Tadeusz ramię w ramię z ojcem, Colinem Farrellem, pozował fotoreporterom do zdjęć. Co na ten temat sądzi aktorka, a przede wszystkim matka nastolatka, o którym po tym wieczorze rozpisują się zagraniczne i polskie media?
Syn Alicji Bachledy-Curuś przyćmił polskich aktorów
95. ceremonia rozdania statuetek Amerykańskiej Akademii Filmowej w oczach Polaków upłynęła przede wszystkim pod złudnymi nadziejami, że doceniony zostanie film Jerzego Skolimowskiego pt. "IO". Niestety, obraz o osiołku swoją przygodę z Oscarami zakończył na (co i tak warto docenić) nominacji.
Na czerwonym, a w tym roku szampańskim dywanie pojawili się polscy aktorzy. Sandra Drzymalska zadała szyku w wyjątkowej kreacji, a towarzyszył jej m.in. Mateusz Kościukiewicz, który tego wieczoru postawił na klasykę.
Chociaż nikt się tego nie spodziewał, to o wiele większe zainteresowanie mediów wzbudził udział w imprezie 13-letniego syna Alicji Bachledy-Curuś i Collina Farrela. Młodzieniec stawił się na ściance w towarzystwie dumnego ojca, z którym się obejmował, a także udzielał wywiadów. O tym, jak obaj dżentelmeni zachowywali się w blasku fleszy, pisaliśmy tutaj.
Biedronka ogłosiła prawdziwy hit. Tego jeszcze nie było, dostaniesz pieniądze i produkty zupełnie za darmoAlicja Bachleda-Curuś o synu na Oscarach
Alicja Bachleda-Curuś bacznie obserwowała poczynania swojego pierworodnego, który wzbudził wśród fotoreporterów niemałe poruszenie. O Henrym Tadeuszu pisały rozrywkowe media na całym świecie, również w Polsce. Aktorka z Zakopanego postanowiła zabrać głos w tej sprawie. Gwiazda nie ukrywała, że widok swojego syna na oscarowej gali był dla niej pięknym momentem i jest zadowolona, że Henremu Tadeuszowi tym samym udało się spełnić swoje marzenie. W zachwycie pojawiła się jednak słodko-gorzka nuta refleksji.
- Co za wyjątkowa noc! Jestem niezwykle dumna z tego młodego mężczyzny, którym się stał (zdecydowanie zbyt szybko!) - napisała pół żartem pół serio na Instagramie, dołączając zdjęcia syna z imprezy.
Internautki zachwycone Henrym Tadeuszem
Alicja Bachleda-Curuś z pewnością się ucieszyła, gdy przeczytała komentarze, jakie pojawiły się pod jej publikacją. Internautki jednomyślnie orzekły, że Henry Tadeusz ma wyjątkową urodę, którą - czego nie da się ukryć- odziedziczył po pięknej matce. Komplementów nie żałowano, co rusz zauważając, że nastolatek to "skóra zdjęta z matki".
"Piękny syn. Bardzo podobny do równie pięknej mamy", "Tadeusz zdecydowane ma urodę po mamie", "Co za podobieństwo. Nie trzeba nawet dokumentów, żeby wiedzieć, że jesteś jego matką". "Cudowny moment. Z pewnością rozpiera Cię duma. Masz powody, Alicjo!" - czytamy na Instagramie Alicji Bachledy-Curuś.