Aktorka skrytykowała pogrzeb policjanta. Poniesie surowe konsekwencje
Amerykańska aktorka Jacqueline Guzman opublikowała w mediach społecznościowych nagranie, w którym skrytykowała decyzję o zamknięciu dolnego Manhattanu z powodu pogrzebu policjanta. Wpis spotkał się z tak dużym oburzeniem, że firma, w której pracowała artystka, wręczyła jej wypowiedzenie. Śmierć 22-letniego funkcjonariusza nowojorskiej policji Jasona Rivery wstrząsnęła Stanami Zjednoczonymi. 21 stycznia mężczyzna został wysłany na interwencję do mieszkania w Harlemie, gdzie miało dochodzić do aktów przemocy domowej.
Dramatyczna sytuacja mieszkańców Nowego Jorku. Przestępczość wciąż rośnie
Kiedy Jason Rivera i jego partner Wilbert Mora weszli do lokalu, 47-letni LaShawn McNeil wyskoczył z sypialni i zaczął strzelać do mundurowych. Trzeci z policjantów, którzy znajdował się wówczas w innym pokoju, zdołał zastrzelić napastnika. Dla jego kolegów było już jednak za późno - Jason Rivera zmarł na miejscu, a jego partner cztery dni później.
Nowy Jork zmaga się w ostatnim czasie z rosnącą przestępczością. Wielu mieszkańców obwinia o to łagodne podejście do kryminalistów, jakie wykazują lewicowe władze, zwłaszcza nowy prokurator okręgowy Alvin Bragg, który otwarcie deklaruje, że nie jest zwolennikiem wyroków skazujących na pozbawienie wolności za mniej poważne przestępstwa.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Związki zawodowe policjantów utrzymują, że funkcjonariusze nie mogą liczyć na wsparcie władz, przez co służba stała się dla nich śmiertelnie niebezpieczna, o czym świadczą między innymi tragiczne wydarzenia z 21 sierpnia.
Pogrzeb policjanta przyciągnął tłumy. Aktorka nie kryła oburzenia
Pogrzeb Rivery odbył się w piątek w nowojorskiej katedrze św. Patryka. Tysiące osób - zarówno policjantów, jak i zwykłych Nowojorczyków - wyszło na ulice, aby towarzyszyć 22-latkowi w ostatniej drodze. Fakt, że z tego powodu zamknięto niemal cały dolny Manhattan, nie spodobał się aktorce Jacqueline Guzman.
- Nie musimy zamykać większości dolnego Manhattanu, bo zginął jeden policjant, który najprawdopodobniej wykonywał swoją pracę w niewłaściwy sposób. Zabijają ludzi poniżej 22. roku życia codziennie, bez żadnego dobrego powodu i nie zamykamy dla nich miasta - mówiła celebrytka w nagraniu opublikowanym na TikToku.
- To jest k**wa śmieszne. A co jeśli ktoś w tej okolicy dostałby zawału serca? Nikt by się do niego nie dostał ponieważ wszystko jest zablokowane przez jednego cholernego glinę - dodała oburzona Jacqueline Guzman.
Nagranie spotkało się z ogromną krytyką, a jego autorka szybko usunęła film ze swojego profilu. Internauci zdołali ustalić jednak, że kobieta jest zatrudniona w agencji Face to Face Films i zaczęli naciskać na szefostwo, by zwolnili Jacqueline Guzman.
Agencja za pośrednictwem wpisów na Facebooku potępiła zachowanie pracownicy i ogłosili, że aktorka nie jest już związana zawodowo z firmą. Ze strony internetowej Face to Face zniknęła biografia Jacqueline Guzman, a kobieta usunęła wszystkie profile w mediach społecznościowych.
Police Officers and law enforcement from all over the country packed shoulder to shoulder to honor New York City’s Finest, our hero Police Officer Jason Rivera. #FidelisAdMortem pic.twitter.com/FiQqEoFZxv
— NYC PBA (@NYCPBA) January 28, 2022
#NYPD funeral for slain officer Jason Rivera in NYC. pic.twitter.com/cWDvHrBCr1
— gifterphotos (Authentic account) (@gifterphotos1) January 28, 2022
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
"Wydarzenia" Polsatu opowiedziały o finale WOŚP w zaledwie 2,5 minuty
Prawicowe media zaatakowały Jerzego Owsiaka. Sprawę skomentował polityk PiS
Większość Polaków już spała, kiedy Jurek Owsiak przekazał wiadomość na koniec finału WOŚP
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: Goniec.pl