Agnieszka Włodarczyk otrzymała diagnozę. "Warto robić badania wcześniej"
Agnieszka Włodarczyk niedawno trafiła do szpitala w związku z bliżej nieokreślonymi bólami brzucha. Aktorka zwróciła uwagę mediów i fanów, publikując na Instagramie posty związane ze swoim pobytem w szpitalu. Dopiero niedawno udało się postawić wstępną diagnozę, na którą czekała z nadzieją i niecierpliwością.
Agnieszka Włodarczyk przebywa w szpitalu. Relacjonuje swój pobyt w mediach społecznościowych
Agnieszka Włodarczyk podzieliła się z fanami swoimi przeżyciami związanymi z poszukiwaniem przyczyny jej problemów zdrowotnych. Opowiedziała, jak przez lata odwiedzała różnych specjalistów, jednak nikt nie potrafił znaleźć przyczyny jej dolegliwości. Dopiero niedawno trafiła do Szpitala Czerniakowskiego w Warszawie, gdzie poddano ją gruntownym badaniom.
Nie mogłam długo znaleźć przyczyny moich brzuchowych dolegliwości, byłam u 3 gastrologów, robiłam badania. Nic. Nikt nic nie znalazł - wspominała.
Pobyt w szpitalu był dla aktorki okazją do refleksji nad stanem służby zdrowia i jakością opieki medycznej w Polsce. Co zaskakujące, aktorka nie szczędziła pochwał dla personelu Szpitala Czerniakowskiego, dziękując lekarzom i pielęgniarkom za profesjonalizm i empatię. W jednym z postów porównała swoją sytuację do bohaterów serialu "Dr House", jednak podkreśliła, że w rzeczywistości lekarze byli bardzo mili i troskliwi.
Zostałam wstępnie zdiagnozowana (teraz czekamy na wyniki badań histopatologicznych). NARESZCIE! PORZĄDNIE! JAK NALEŻY! Jakie to szczęście, że trafiłam wreszcie na dobrych lekarzy, którzy nie zostawili mnie z problemem, którzy pochylili się nade mną, otoczyli opieką, zrozumieli. - relacjonowała.
Agnieszka Włodarczyk długo czekała na diagnozę. Latami znosiła ból brzucha
Agnieszka Włodarczyk wyraziła również wdzięczność dla swojej rodziny, zwłaszcza dla mamy i męża Roberta Karasia, którzy wspierali ją w tych trudnych chwilach i zajmowali się ich synem Milanem.
W jednym ze swoich postów Agnieszka Włodarczyk zaapelowała do swoich fanów, aby dbali o swoje zdrowie i nie odkładali badań na później. Podkreśliła, że każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, a wczesna diagnostyka może zapobiec wielu problemom.
Niestety każdy z nas może kiedyś trafić do szpitala, z takiej czy innej przyczyny. Warto zrobić sobie badania wcześniej, niż tak jak ja, przeciągać ten moment do granic wytrzymałości - napisała gwiazda.
Agnieszka Włodarczyk chwali polską służbę zdrowia
Aktorka wciąż czeka na wyniki badań histopatologicznych, które mają przynieść ostateczną diagnozę. Mimo niepewności pozostaje pełna nadziei na to, że pozna w końcu przyczynę swojego bólu i wróci do zdrowia. Gwiazda regularnie informuje swoich fanów o postępach, starając się utrzymać z nimi bliski kontakt i dzielić się swoimi przemyśleniami.
Jedna z obserwatorek postanowiła wykorzystać okazję i zapytała, czy w każdym szpitalu można się tak położyć i gruntownie przebadać, czy jedynie prywatne kliniki dają taką możliwość.
Mnie też nikt nie zaproponował. No co ty, czekasz na propozycje? Trzeba iść do lekarza rodzinnego, pokazać historię choroby, badania itd. i poprosić o skierowanie do szpitala państwowego - dodała, zaznaczając, że "do takich badań zdecydowanie poleca szpitale państwowe".
Agnieszce Włodarczyk życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!