Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Agnieszka Włodarczyk obudziła się w kałuży krwi ze złamanym nosem. Aktorka trafiła do szpitala
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 24.05.2022 14:05

Agnieszka Włodarczyk obudziła się w kałuży krwi ze złamanym nosem. Aktorka trafiła do szpitala

pilne goniec
Goniec.pl

Dramatyczne wieści z życia Agnieszka Włodarczyk. Aktorka znana z wielu kultowych produkcji poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że miała poważny wypadek. Do zdarzenia doszło w jej domu, w nocy.

Agnieszka Włodarczyk jest młodą mamą i w związku z tym w ostatnim czasie usunęła się nieco w cień. Aktorka postanowiła wycofać się z życia publicznego, aby w spokoju wychować synka. Tym bardziej zaniepokoiły jej fanów relacje, które dziś w nocy pojawiły się na instagramowym koncie gwiazdy.

Agnieszka Włodarczyk trafiła na SOR. W środku nocy wydarzyło się coś strasznego

Agnieszka Włodarczyk, jak każda młoda mama, codziennie staje przed wieloma wyzwaniami - jednym z nich jest wstawanie w środku nocy, aby nakarmić maluszka. Ostatnia nocna wędrówka po domu zakończyła się fatalnie, co aktorka szczegółowo zrelacjonowała w sieci. Gwiazda miała poważny wypadek i musiała pojechać do szpitala. Choć wszystko skończyło się szczęśliwie, to aktorka jest przerażona.

- Grzmotnęłam o podłogę. Obudziłam się we krwi [...] Mogło mnie tu nie być - pisze Włodarczyk. Co wydarzyło się nocą w domu aktorki?

To był zwykły dzień, rodzinna niedziela, nic nie zapowiadało tego, co stało się w nocy. Poszłam spać, obudził mnie Miluś na karmienie, więc dałam mu mleczko i zasnął. To było około pierwszej… Poszłam do toalety i nagle zabolał mnie brzuch do tego stopnia, że zrobiło mi się ciemno przed oczami i straciłam przytomność. Grzmotnęłam o podłogę - czytamy we wpisie aktorki. Na zdjęciu widzimy, że Włodarczyk ma rozcięte czoło i duży plaster na nosie.

agnieszkawlodarczykofficial
Agnieszka Włodarczyk w nocy straciła przytomność. Aktorka uderzyła głową o posadzkę/agnieszkawlodarczykofficial

Obudziłam się we krwi, kręciło mi się w głowie, a serce waliło jak porąbane. Nie wiem, ile tam leżałam, mogło to chwilę trwać… Wystraszyłam się i zawołałam Roberta cichym głosem, żeby nie obudzić małego. Pewnie był ostro przerażony, ale nie dał tego po sobie poznać, żebym nie wpadła w panikę. „Nic się nie stało, to się zdarza” - powiedział, patrząc na moją zakrwawioną twarz. „Chyba masz złamany nos, ale nie przejmuj się tym, wszystko będzie dobrze” - opowiadała Włodarczyk.

Agnieszka Włodarczyk obudziła się w kałuży krwi. Aktorka straciła przytomność

Partner aktorki, Robert Karaś, zadzwonił po pogotowie i towarzyszył ukochanej podczas oczekiwania na karetkę. Po 15-20 minutach gwiazda została zabrana do szpitala, gdzie wykonano jej badania krwi, USG jamy brzusznej, tomografię oraz RTG. Aktorka dostała też kroplówkę i antybiotyki.

Niestety, do tej pory nie wiadomo, co było przyczyną omdlenia. Włodarczyk w swoim wpisie przyznała, że wypadek ją przeraził, ponieważ nigdy wcześniej nie straciła przytomności.

- Jak sobie pomyślę, że mogłam uderzyć głową o róg kabiny prysznicowej, to mam ciarki na plecach. Mogło mnie tu nie być… - czytamy we wpisie aktorki.

Włodarczyk dodała, że gdy leżała w szpitalu ze złamanym nosem, dziękowała „szefowi na górze” za to, że nie doszło do tragedii. Aktorka obiecała również fanom, że od teraz będzie bardziej dbać o swoje zdrowie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: gwiazdy.wp.pl/Instagram: @agnieszkawlodarczykofficial