Nie cichną echa po meczu Polska - Rosja w ramach Mistrzostw Europy w piłce ręcznej. Wszystko za sprawą potwornego błędu francuskiej pary sędziowskiej, który zaważył na ostatecznym rezultacie. Związek Piłki Ręcznej w Polsce potwierdza, że złożył oficjalny protest do europejskiej federacji.
Mecz Polska - Rosja zakończył się remisem 29:29, jednak Polacy mogli liczyć na zwycięstwo, gdyby nie błąd sędziowski. Na trzy sekundy przed finalną syreną nasza reprezentacja wyszła na jednopunktowe prowadzenie. Wówczas błyskawicznie bramkę wyrównującą zdobył Siergiej Kosorotow.
PZN: Jest decyzja w sprawie startów skoczków przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie
CZYTAJ DALEJProblem polega na tym, że gol nie powinien być uznany, ponieważ Rosjanin dopuścił się błędu kroków: tuż przed rzutem wykonał cztery kroki (na co wskazują powtórki wideo), w porównaniu do dozwolonych przepisami trzech. Francuska para sędziowska uznała jednak trafienie dla naszych przeciwników, przez co mecz zakończył się remisem.
Mecz Polska - Rosja. Jest protest polskiej federacji
ZPRP złożył oficjalny protest do EHF w związku z zaistniałą sytuacją. ZPRP musiał wnieść standardową opłatę w wysokości 1000 Euro, a wniosek ma być rozpatrzony dzisiaj do godziny 12:00.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
- Potwierdzam, wystosowaliśmy pismo do EHF. Nie wiem, czy to da jakikolwiek efekt, czekamy na reakcję. Chcieliśmy pokazać, że nie zgadzamy się z decyzją. Bezpośrednio po meczu zapytaliśmy duet sędziowski o tę sytuację, usłyszeliśmy, że błędu kroków nie było - powiedział trener Patryk Rombel w rozmowie z serwisem SportoweFaktyWP.
ZOBACZ: Krzysztof Bosak NA BAZARZE! Na mrozie OGNIŚCIE krytykuje rząd
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: SportoweFaktyWP