Adam Małysz nie ukrywał uśmiechu. Właśnie wypowiedział się o wnukach
Udzielając wywiadu, Adam Małysz opowiedział o ostatnich wydarzeniach rodzinnych. Legenda skoków narciarskich została zapytana o wnuki. Były sportowiec z uśmiechem przyznał, że nie miałby nic przeciwko i opowiedział o perspektywie roli dziadka. Wszystko wskazuje jednak na to, że jego córka nie zamierza się spieszyć.
W ostatnim tygodniu media żyły weselem córki Adama Małysza. Karolina Małysz wyszła za mąż w sobotę 4 września. Były skoczek narciarski niedawno spotkał się z dziennikarzem TVP Sport Mateuszem Leleniem i opowiedział o życiu rodzinnym. Nie mogło zabraknąć pytania o wnuki.
Mateusz Leleń zasugerował Adamowi Małyszowi, że skoro media tak bardzo zainteresowały się ślubem w jego rodzinie, to „już najchętniej napisałyby o wnuku Małyszów”. Legenda polskich skoków narciarskich przyznała, że jest gotowa na rolę dziadka, ale nie ma nacisków na Karolinę i Kamila, którzy nie zamierzają się spieszyć.
– Jesteśmy z Izą na to gotowi, podobnie jak na to, że w wieku niespełna dwudziestu lat sami zostaliśmy rodzicami. Najlepiej to w szybkim tempie dwoje wnuków (śmiech - oryginalna adnotacja TVP Sport, dop. redakcja), bo drudzy rodzice też są bardzo rodzinni. Wiemy, że Karolina i Kamil są rozsądni. Najpierw chcą skończyć studia. Fajnie, gdyby wnuki się pojawiły. Z Izą śmialiśmy się, że jakbyśmy gdzieś niedługo pojechali z wnukami, to może ktoś by pomyślał, że to nasze dzieci – odparł były sportowiec
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Rodzina Adama Małysza w centrum uwagi
W rozmowie z dziennikarzem TVP Sport Adam Małysz przyznał, że stawianie granic mediom jest dla niego niezwykle ważne. Tym bardziej nie krył zadowolenia z faktu, że na ślub Karoliny nie wkradli się paparazzi, a całe wydarzenie udało się utrzymać w tajemnicy. Dodał, że nigdy nie pozwoliłby reporterom wkroczyć do jego życia prywatnego.
– Znamy Kamila i jego rodziców od dziecka. Dla nas przeżywanie tego ślubu było o tyle specyficzne, że my Kamila już od pewnego czasu traktujemy jak syna, jak członka rodziny. To nie był ślub od pierwszego wejrzenia. Cieszyliśmy, że udało się to zachować w tajemnicy. Dla nas rodzina ma olbrzymie znaczenie. Nie chcemy robić niczego na pokaz, szanujemy naszą prywatność. Na przykład mamy zasadę, że dom to nasze miejsce i nie wpuścimy tam mediów – zdradził.
Nie jest też tajemnicą, że Karolina Małysz nie przepada za byciem w centrum uwagi mediów. Wielokrotnie podkreślała, że jest kobietą skromną i nie lubi, gdy portale się o niej rozpisują – szczególnie w kwestii wyglądu. Jednak ze względu na sławnego ojca nie zawsze mogła tego uniknąć.
Na szczęście podczas wesela Karolina mogła się w pełni skupić na swoich bliskich i przeżywaniu tego ważnego dnia. Wiadomo, że impreza odbyła się niedaleko Żywca i trwała dwa dni, ponieważ zaplanowano poprawiny. Media jednak nie miały wstępu na zabawę.
Adam Małysz o zamianie ról
Gdyby wiele lat temu, gdy Adam Małysz walczył o kryształowe kule Pucharu Świata, powiedzieć mu, że w przyszłości to jego żona i córka będą bardziej interesowały dziennikarzy, sportowiec mógłby się zdziwić. W ciągu ostatnich dni natomiast to Izabela i Karolina częściej pojawiają się w nagłówkach.
Żona Orła z Wisły została jedną z uczestniczek programu „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”. Izabela Małysz tańczy w parze ze Stefano Terrazzino. Włoski tancerz pojawił się również na poprawinach po weselu Karoliny. Szum medialny i ta zamiana ról najwyraźniej jednak nie przeszkadza Adamowi Małyszowi.
– I ja się z tego cieszę (śmiech)! W końcu trochę o nich napiszą. A bardziej serio? Nie myślimy o tym. Nikt z nas nie biega do portali, nikt z nas o to nie prosi. Nie mamy na to wpływu. To dzieje się obok – stwierdził były sportowiec.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Polscy kibice wygwizdali reprezentację Anglii. Robert Lewandowski na boisku przypomniał o szacunku
Ewa Krawczyk nie kryje żalu. Na mszy za męża nie pojawiły się najważniejsze osoby
Kardynał Dziwisz jeździ niemiecką limuzyną. Samochód osiąga duże prędkości
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: TVP Sport