6-letni synek słynnego muzyka wypadł z 5. piętra. Trwa walka o jego życie
Flo Rida jest znanym na świecie, a szczególnie w Stanach Zjednoczonych, raperem. Niestety, w życiu sławnego muzyka wybiła właśnie czarna godzina. Jego sześcioletni synek miał wypadek i cudem uniknął śmierci po upadku z 5. piętra. Maluch walczy o życie w szpitalu, o czym poinformował pogrążony w szoku ojciec. Kulisy tragedii są zatrważające.
Syn Flo Ridy miał wypadek. Jest w ciężkim stanie
Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w mieszkaniu, w którym sześcioletni Zohar Dillard mieszka wraz z matką. Koszmarny wypadek miał miejsce na początku marca, jednak amerykańska opinia publiczna dopiero niedawno się o tym dowiedziała. Dziennikarze momentalnie zaczęli przeprowadzać swoje śledztwo i szukać światków, którzy mogli widzieć całe zdarzenie.
Jednym z nich okazał się sąsiad, który na kilka sekund po ujrzeniu spadającego z wysokości malca nie miał wątpliwości co do ilości poniesionych ran. - Leżał na ziemi, nie ruszał się, myślałem, że nie przeżyje - wyznał.
Mały Zohar Dillard w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala . Wciąż pozostaje pod opieką specjalistów, którzy nie ukrywają, że dziecku trudno będzie powrócić do zdrowia. Doznał bowiem wielu złamań kości, jego wątroba uległa uszkodzeniu, nie wspominając o wielu krwotokach wewnętrznych. Na dodatek u małego pacjenta zapadły się płuca.
Syn Flo Ridy miał wypadek. Raper nie chciał uznać ojcostwa
Syn Flo Ridy tuż po przyjściu na świat nie mógł liczyć na obopólną miłość rodzicielską. Jego ojciec nie chciał uznać chłopca za swoje dziecko po tym, jak u niemowlęcia stwierdzono rzadką chorobę wodogłowia mózgu. Wówczas Flo Rida wnioskował o przeprowadzenie testów DNA wykluczających jego ojcostwo. Wyniki okazały się zgoła odmienne i potwierdziły, że jest ojcem małego Zohara.
Flo Rida po tym, jak media dowiedziały się o tragedii sześciolatka, postanowił zabrać głos w mediach społecznościowych. Nie tylko podziękował wszystkim zatroskanym o zdrowie synka, ale także poprosił o dalszą modlitwę w jego intencji.
- Dziękuję wszystkim, którzy modlili się za mojego synka. Jest otoczony najlepszą opieką i cudem przeżył upadek. Wciąż prosimy o modlitwę za przynoszącą efekty rehabilitację - napisała raper Flo Rida.
Syn Flo Ridy miał wypadek. Matka ma plan
Syn Flo Ridy padł ofiarą niedopatrzeń ze strony właścicieli i zarządców budynku, w którym doszło do wypadku. Okna nie posiadały odpowiednich zabezpieczeń, a przynajmniej tak uważa matka poszkodowanego, która przed wymiarem sprawiedliwości będzie domagała się zadośćuczynienia. Zamierza w całości przeznaczyć je na leczenie syna.
- Jako samodzielna mama dziecka o specjalnych potrzebach, czuję, że przeżywam koszmar. Moje serce jest rozbite na milion kawałków. Jestem zdruzgotana, zła i walczę, aby pogodzić się z faktem, że moje jedyne dziecko doznało poważnych obrażeń z powodu umyślnego zaniedbania właściciela mieszkania i innych osób, które nie podjęły niezbędnych środków do zapewnienia bezpieczeństwa - cytuje oświadczenie Alexis Adams Daily Mail.
Źródło: Daily Mail
