15-latka wyszła z domu i przepadła. Dramatyczny apel matki

Zaginęła 15-letnia Maja Małko

To już kolejny dzień, gdy 15-letnia Maja Małko nie kontaktuje się z rodziną i przyjaciółmi. Dziewczynka opuściła swój dom w czwartek 4 maja i od tamtej pory szuka jej policja oraz wiele postronnych osób, a jej wizerunek opublikowany został na wielu profilach dotyczących zaginionych osób w mediach społecznościowych.

Jedną z krążących w sieci wersji jest ta, jakoby Maja widziana była w dniu zaginięcia w Centrum Handlowym Forum przy ul. Lipowej w Gliwicach. Jej pełna obaw mama dementuje jednak te doniesienia, przypuszczając, że wówczas córka była już w Katowicach. - W lombardzie sprzedała telefon i uciekła - przekazała Wirtualnej Polsce.

Poruszające słowa mamy nastolatki

Pani Magdalena podejrzewa, że Maja mogła otrzymać pomoc od starszego mężczyzny, gdyż sama nie posiadała żadnych pieniędzy. - Wychodząc z domu, spakowała wszystkie swoje rzeczy, nawet zimowe kurtki - opowiedziała dziennikarzom WP.

Kobieta sama przyznaje, że jej córka miewała problemy i zaprzestała nauki w szkole, jednak w obliczu jej zaginięcia wszystko zeszło na dalszy plan i dziś ma do przekazania 15-latce poruszającą wiadomość. - Chciałabym jej powiedzieć, żeby wróciła. Wszystko będzie dobrze, bardzo się o nią martwimy - wyznała.

Poszukiwania zaginionej trwają

Poszukiwania Mai trwają cały czas i są prowadzone przez Komendę Miejską Policji w Gliwicach. Jak podano w rysopisie nastolatki , mierzy ona 160 cm wzrostu, jest szczupłej budowy ciała, ma niebieskie oczy i ciemne, sięgające za ramiona włosy. Gdy zaginęła, miała na sobie czarne ubranie.

Wszystkie osoby posiadające informacje na temat zaginionej proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Gliwicach pod numerem tel. 47 85 922 00 lub z najbliższą jednostką policji. Zgłoszenia można dokonać także dzwoniąc na numer alarmowy 112 .

Źródło: WP