Zygmunt Solorz-Żak uświetnił swoją obecnością uroczystą galę 30-lecia Polsatu. Podczas przedstawiania go publiczności przez prezenterów, nieoczekiwanie w jego oczach zaiskrzyły się łzy.
Zygmunt Solorz-Żak we łzach
Zygmunt Solorz-Żak był jednym z licznych gości wyjątkowej gali 30-lecia telewizji Polsat. Wśród publiczności pojawiło się wiele gwiazd związanych od lat ze stacją, a nawet ważni politycy.
Ostre żarty z TVP i Kaczyńskiego na Gali Polsatu. Publiczność pękała ze śmiechu
CZYTAJ DALEJWidzowie uroczystości, która była transmitowana przez stację, mogli dostrzec wśród zgromadzonych osobistości takie jak minister aktywów państwowych Jacek Sasin, czy minister kultury Piotr Gliński.
Szczególną uwagę zwrócił na siebie jednak przede wszystkim założyciel Grupy Polsat Zygmunt Solorz-Żak, który w zaskakujący sposób zareagował na przedstawienie swojej osoby przez prezenterów gali.
Paulina Sykut-Jeżyna i Krzysztof Ibisz powitali przedsiębiorcę, a wówczas kamery transmisyjne zostały skierowane bezpośrednio na niego. Oglądający mogli na własne oczy zobaczyć ogromne wzruszenie miliardera.
Gala 30-lecia Polsatu/Polsat
Edward Miszczak nowym dyrektorem programowym Polsatu. Wiadomo, jaki los czeka Ninę Terentiew
CZYTAJ DALEJDzieło życia Zygmunta Solorza
Zygmunt Solorz założył telewizję Polsat w roku 1992 r. Była to pierwsza prywatna stacja w Polsce, a jako jej cel przedsiębiorca obrał rozrywkę docierającą do milionów Polaków. Wkrótce zyskać miała ogromną popularność.
Telewizja była chętnie oglądana ze względu na ciekawe teleturnieje, seriale komediowe oraz bogaty wybór filmów fabularnych. Już pięć lat później otworzyła swój drugi kanał, Polsat 2.
Dziś dzieło życia Zygmunta Solorza-Żaka uchodzi za jedną z trzech najważniejszych stacji telewizyjnych w kraju i wciąż cieszy się niesłabnącą sympatią ogromnej rzeszy widzów.
Zapytaliśmy sztucznej inteligencji, jak widzi Kaczyńskiego. Numer 3 zaskakuje, ale 7 to prawdziwa petarda
Jarosław Kaczyński to bez wątpienia jedna z najważniejszych i najpopularniejszych obecnie postaci na polskiej scenie politycznej. Ciężko znaleźć osobę w naszym kraju, która choć raz nie słyszałaby o jego działalności. Postanowiliśmy sprawdzić, jak prezes Prawa i Sprawiedliwości widziany jest okiem sztucznej inteligencji. Niektóre z portretów szefa PiS, które powstały automatycznie na podstawie algorytmów wykorzystywanych przez urządzenia, mogą zaskoczyć.
Artykuły polecane przez Goniec.pl: