Żona Mariusza Kamińskiego zrobiła to w trakcie ułaskawienia męża. Kancelaria Prezydenta zabrała głos
Dwa tygodnie. Tyle dokładnie spędzili za kratami Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński. We wtorek (23 stycznia) prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o skutecznym ułaskawieniu byłych szefów CBA, a ogłosił to w towarzystwie małżonek skazanych polityków. Jedna z nich, Barbara Kamińska, skupiła wówczas na sobie całą uwagę, kusząc się o zastanawiający, ale i mocno kontrowersyjny gest. Internauci nie kryją swojego oburzenia i nie przyjmują do wiadomości pokrętnych tłumaczeń Kancelarii Prezydenta.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik na wolności. Prezydent podjął decyzję o ułaskawieniu
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik dopięli swego. Byli posłowie PiS, którzy ostatnie dwa tygodnie spędzili w zakładach karnych, we wtorek (23 stycznia) wyszli na wolność. Stało się to, mimo iż Prokurator Generalny negatywnie zaopiniował wniosek o ich wcześniejsze wypuszczenie. Prezydent Andrzej Duda, gdy tylko usłyszał o tej decyzji, postanowił w końcu skutecznie ułaskawić osadzonych polityków.
Co ciekawe, głowa naszego państwa w swoim oświadczeniu zapewniła, że dalej uważa ułaskawienie z 2015 r. za skuteczne, a swój krok tłumaczyła niepokojami społecznymi i rzekomym złym potraktowaniem Wąsika i Kamińskiego przez obecne władze. Gdy prezydent ogłaszał, co zamierza zrobić w tej sprawie, towarzyszyły mu stojące obok Roma Wąsik i Barbara Kamińska. Ta druga jest od wczoraj na ustach wszystkich. O co chodzi?
Zastanawiający gest Barbary Kamińskiej podczas przemówienia Andrzeja Dudy
Zanim jeszcze doszło do spotkania z mediami, prezydent odbył z małżonkami skazanych polityków kolejną już rozmowę “twarzą w twarz”. Obie panie mocno uaktywniły się po tym, jak ich mężowie trafili do zakładów karnych, pojawiając się m.in. na ostatnim posiedzenie Sejmu. Tam również nie brakowało kontrowersji, ale wtorkowe zachowanie Barbary Kamińskiej przeszło wszelkie wyobrażenia.
Śledzący wydarzenia w Pałacu Prezydenckim bardzo szybko wychwycili, że podczas przemówienia Andrzeja Dudy żona Mariusza Kamińskiego zrobiła bardzo zastanawiającą rzecz. Nagranie, uwieczniające wszystko zamieścił później na platformie X użytkownik Piotr Leski. Jak na nim widać, Barbara Kamińska w pewnym momencie puściła do kogoś oczko i uśmiechnęła się.
Kancelaria Prezydenta odpowiada internautom
Pytanie Piotra Leskiego nie pozostało bez odpowiedzi, której udzieliła sama wicedyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta Katarzyna Pawlak-Mucha.
Tak, żona posła Mariusza Kamińskiego mrugnęła podczas konferencji. Mrugnęła do syna Mariusza Kamińskiego, który był naprzeciwko. Stałam obok - napisała na swoim profilu na platformie X.
Te tłumaczenia nie przekonały zbyt wielu osób, dla których zachowanie żony Mariusza Kamińskiego było wyrachowane i cyniczne. Internauci grzmią teraz o “szopce” i “ustawce” . Niektórzy zarzucają kobiecie z kolei to, że swojej roli nie potrafiła odegrać do samego końca.
Źródło: X