Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Zobaczyli rodziców księżnej Kate i się zaczęło. Ludzie błyskawicznie zwrócili na to uwagę
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 06.07.2024 11:36

Zobaczyli rodziców księżnej Kate i się zaczęło. Ludzie błyskawicznie zwrócili na to uwagę

księżna Kate, Carole Middleton i Michael Middleton
fot. BEN STANSALL/AFP/East News

Od miesięcy media na całym świecie śledzą losy księżnej Kate, która na początku roku ogłosiła, że zmaga się z nowotworem. To wyznanie zszokowało wielu jej fanów, choć wyjaśniło jej nagłe zniknięcie z przestrzeni publicznej. Od tamtej pory wszyscy bacznie wyczekują kolejnych doniesień na temat stanu zdrowia księżnej.

Rodzice księżnej Kate pojawili się na Wimbledonie. To dobre wieści?

Kiedy księżna Kate po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawiła się publicznie w połowie czerwca na urodzinach króla. Wywołała tym samym ogromne poruszenie i dała nadzieję, na szybki powrót do zdrowia i swoich obowiązków. Niestety, niedługo później potwierdzono, że jej w najbliższym czasie ukochana księcia Williama dalej będzie odpoczywać od wystąpień publicznych, skupiając się na walce z nowotworem. 

Jeśli jej stan na to pozwoli, do swoich obowiązków księżna powróci najwcześniej w 2025 roku.

Nic dziwnego, że niedawne nieoczekiwane pojawienie się rodziców księżnej Kate, Carole i Michaela Middletonów, na Wimbledonie wzbudziło kolejną falę spekulacji. Para była widziana w królewskiej loży, skąd obserwowała zawody. Carole Middleton w długiej sukni z kwiatowym wzorem i kremowej marynarce oraz Michael Middleton w klasycznym garniturze z żółtym krawatem wyglądali niezwykle spokojnie, a ich obecność sugerowała, że sytuacja w rodzinie Middletonów może się poprawiać. To znowu rozbudziło nadzieje na rychły powrót księżnej Kate do zdrowia.

Miss Polski 2024. Hyży publicznie zażartowała z Krzysztofa Ibisza. Jego reakcja mówi wiele

Wielbiciele księżnej Kate odetchnęli z ulgą. Pojawienie się jej rodziców na meczu to dobre wieści

Wielu fanów liczy, że księżna Kate pojawi się na ceremonii wręczenia nagród na Wimbledonie, która odbędzie się 13 i 14 lipca. Debbie Jevans, przewodnicząca All England Lawn Tennis Club, wyraziła nadzieję, że księżna Walii, która jest również ambasadorką klubu, będzie mogła wręczyć trofea najlepszym zawodnikom.

Mamy nadzieję, że księżna Walii będzie w stanie wręczyć trofea jako ambasadorka klubu, ale jej zdrowie i powrót do zdrowia są priorytetem - powiedziała Debbie Jevans.

Słowa przewodniczącej brytyjskiego klubu sportowego podkreślają, że stan zdrowia księżnej Kate jest najważniejszy i wszyscy rozumieją jej nieobecność na wielkich wydarzeniach. Nikt oczywiście nie ma jej za złe "zaniedbywania obowiązków", wiedząc, że zmaga się z poważną chorobą i jej powrót do służby zależny jest od tego, jak będzie się czuła.

Księżna Kate wręczy nagrody zwycięzcom Wimbledonu? Wiele osób na to liczy

Od momentu, gdy księżna Kate pojawiła się na Trooping the Colour, na Wyspach odbyło się już kilka uroczystości, w których brali udział członkowie rodziny królewskiej - za każdym razem wśród nich brakowało jednak żony księcia Williama. Fani niemal pod każdym nowym postem na oficjalnym profilu Kate i Williama dopytują o stan zdrowia księżnej, a brytyjska rodzina królewska konsekwentnie milczy na ten temat.

Księżna Kate, jako patronka Wimbledonu od 2016 roku, zawsze chętnie uczestniczyła w tym wydarzeniu i wręczała trofea zwycięzcom. Jej możliwa obecność na tegorocznej ceremonii wręczenia nagród byłaby symbolicznym powrotem do normalności i potwierdzeniem, że jej stan zdrowia nie jest tak poważny, jak wiele osób się obawia.

Sympatycy rodziny królewskiej z niecierpliwością czekają na kolejny publiczny występ księżnej Kate. Jej walka z chorobą i wytrwałość budzą podziw i szacunek wśród poddanych, stanowiąc inspirację dla osób w podobnej sytuacji i pokazując ludzką stronę monarchii. Nic dziwnego, że każde publiczne pojawienie się rodziców księżnej wywołuje poruszenie i nadzieje, że z ich córką jest coraz lepiej.

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów