Znamy wstępne przyczyny śmierci Mateusza Murańskiego. Zaskakujące wnioski
Znamy wstępne ustalenia dot. przyczyny śmierci Mateusza Murańskiego. "Super Express" dotarł do informatora, który opowiedział o tym, co miano odnaleźć w ciele gwiazdora oraz kiedy doszło do zgonu. Informacje nie są jeszcze potwierdzone przez prokuraturę.
Mateusz Murański nie żyje. Odbyła się sekcja zwłok
Mateusz Murański zmarł w swoim mieszkaniu 8 lutego 2023 roku. Jego ciało odnalazł najpewniej ojciec, Jacek, również aktor i freak fighter. Spekulowano, że przyczyną śmierci młodego mężczyzny było zatrucie lekami przeciwbólowymi, które miał przedawkować.
Sekcja zwłok zaplanowana była na 10 lutego na godziny przedpołudniowe, o czym poinformowała prokuratura. Na wyniki badań toksykologicznych czekać trzeba będzie nawet kilka tygodni.
"Super Express" dotarł do nieoficjalnych informacji dotyczących wyników sekcji i przyczyny zgonu Mateusza Murańskiego. Co udało im się ustalić?
Mateusz Murański nie żyje. Nieoficjalne informacje o przyczynie zgonu
"Super Express" przekazał, że Mateusz Murański miał nie żyć już od około sześciu godzin od momentu odnalezienia jego ciała. To wskazywałoby na to, że zmarł wcześnie rano - około 5 lub 6.
Lekarze stwierdzili wstępnie, że doszło do obrzęku płuc, a ciało Murańskiego miało podwyższoną temperaturę ze względu na zatrucie lekami lub środkami odurzającymi.
Jak na razie nie można mieć pewności, co zażył mężczyzna. Wykażą to dopiero badania toksykologiczne, na które trzeba będzie czekać jednak nawet kilka tygodni, o czym wspominaliśmy wcześniej.
Informacje wciąż nie zostały oficjalnie potwierdzone przez prokuraturę. Jak na razie wciąż trwa śledztwo w sprawie śmierci freak fightera, a sprawa nie zwalnia.
AKTUALIZACJA: Prokuratura przekazała informacje, które otrzymała od lekarzy sądowych. Podano do wiadomości oficjalną przyczynę śmierci Mateusza Murańskiego.
- Jesteśmy już po sekcji zwłok. Biegły zaraz po sekcji wskazał, że bezpośrednią przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Natomiast na kolejne pytanie, co było przyczyną tej ostrej niewydolności, odpowiedzą niezbędne dalsze badania histopatologiczne i toksykologiczne. Tak więc, na tym etapie, mamy wstępne wskazanie, co było przyczyną śmierci. Dalsze prace wyjaśnią, co je spowodowało - przekazała rzeczniczka gdańskiej prokuratury, Grażyna Wawryniuk, w rozmowie z Radiem Zet.
Potrzebujesz pomocy? Pamiętaj, że możesz zadzwonić na linie pomocowe. 800 702 222 (czynny codziennie, całodobowo, bezpłatny) , 116 123 (czynny codziennie 14.00–22.00, bezpłatny), 22 594 91 00 (czynne środa i czwartek 17.00–19.00).
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Wyższa emerytura niemal z dnia na dzień. Wszystko przez zapomniany przepis
Co widzisz na obrazku? Ten test osobowości powie ci, kim naprawdę jesteś
Uczestnik "Jednego z dziesięciu" ujawnił prawdę o Tadeuszu Sznuku. Zdumiewające słowa
Źródło: Super Express