Znaleziono ciała dwóch osób w mieszkaniu. Miały z niego dochodzić krzyki
W mieszkaniu przy ul. Burakowskiej na warszawskiej Woli odnaleziono zwłoki kobiety i mężczyzny. Policja bada okoliczności zdarzenia. Nieoficjalnie mówi się o rozszerzonym samobójstwie.
Zwłoki kobiety i mężczyzny w jednym z mieszkań
Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, biegli z zakładu medycyny sądowej, technicy z Komendy Stołecznej oraz prokurator.
- W mieszkaniu przy ul. Burakowskiej znaleziono ciała kobiety i mężczyzny w wieku około 30 lat. Trwają czynności ustalające szczegóły zdarzenia. Na miejscu był prokurator oraz ekipa oględzinowa - poinformował
Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie,
Z mieszkania miały dochodzić krzyki
Ze wstępnych informacji wynika, że zmarli mieli około 30 lat. Trwa śledztwo, które ma ustalić okoliczności, w jakich doszło do tragedii. Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Służby zostały wezwane do jednego z mieszkań, z którego miały dochodziły krzyki.
Czy doszło do samobójstwa rozszerzonego?
Jedna z hipotez służb mówi o samobójstwie rozszerzonym. Pojawiły się bowiem nieoficjalne informacje, że mężczyzna miał zabić swoją partnerkę, a następnie popełnić samobójstwo. Osoby, które zginęły to obcokrajowcy.