”Zemsta”. To dlatego widzowie TVP nie mogą obejrzeć serialu? Był oczkiem w głowie Kurskiego
TVP mimo usilnych próśb wciąż nie wyemitowała czwartego sezonu uwielbianego przez widzów serialu. Okazuje się, że w grę nie wchodziły żadne przeciwności natury formalnej lub technicznej. Wpływ na tę decyzję mimowolnie miał mieć Jacek Kurski, który prezesem państwowej telewizji nie jest od 2022 roku. Zaważyła na niej… zemsta. Dlaczego?
Hitowy serial cieszył się dużą popularnością. Nagle zniknął z anteny
Jacek Kurski jako prezes TVP nie bał się efektownych rozwiązań nie tylko jeśli chodzi o serwowaną widzom propagandę. Z pietyzmem podszedł także do produkcji, które miały trafić na antenę. Jedna z nich okazała się szczególnym strzałem w dziesiątkę.
Był nią serial, który na początku gromadził przed telewizorami średnio 2,54 mln widzów, a w ostatnim wyemitowanym sezonie (w pierwszych miesiącach 2022 roku) 1,67 mln. Obydwa wyniki są satysfakcjonujące, jednak 4. seria z niewyjaśnionych przyczyn nie została pokazana na ekranie. Mimo tego, że (według informacji portalu Złota Scena) materiał jest gotowy i leży w archiwach telewizji. O jakim przeboju mowa?
TV Republika zbiera żniwa. Stacja podniosła stawki dwudziestokrotnie! Przecieramy oczy ze zdziwieniaProblematyczna produkcja była oczkiem w głowie Jacka Kurskiego
Najnowsza seria serialu "Zniewolona" wyprodukowana została w czasie, gdy gabinet prezesa TVP zajmował Jacek Kurski. Polityk znacząco przyczynił się do jej powstania. Sprawił, że polskie medium zostało współproducentem, a przed kamerami ukraińskiego hitu pojawił się rodzimy aktor, Mikołaj Roznerski.
Nowych i poruszających losów walczącej o wolność chłopki pańszczyźnianej widzowie z Polski nie mogą zobaczyć, ponieważ w tej sprawie interwencji podjął się Mateusz Matyszkowicz, który do końca 2023 roku sprawował funkcję prezesa TVP. Były włodarz państwowej telewizji miał do problematycznego przedsięwzięcia (a raczej jej wielkiego zwolennika) osobisty stosunek. Co na ten temat mówi źródło prosto z Woronicza?
"Zniewolona" zniknęła z TVP. "Nic innego jak zemsta"
Według osoby z bliskiego otoczenia byłej telewizyjnej wierchuszki brak 4. sezonu "Zniewolonej" w TVP jest spowodowany pobudkami czysto osobistymi, a mianowicie zemstą.
"Zniewolona" to było dziecko Kurskiego. Jak wyleciał z telewizji, to Matyszkowicz na złość mu jej nie puścił. Na korytarzach mówią, że to nic innego jak zemsta. Chciał budować telewizję ambitną, choć mu to nie wychodziło i najlepiej bez perełek swojego poprzednika, gdzie tylko się to dało. Mówił, że telewizja będzie odchodziła od ukraińskich czy tureckich tasiemców. To było nic innego jak zaznaczanie terenu i pokazywanie, kto tu teraz rządzi - przekazało źródło portalu Plotek.
Na razie nie wiadomo, czy nowa "Zniewolona" ku uciesze widzów wróci do wiosennej ramówki. Nowe kierownictwo miało do tej pory nie zdawać sobie sprawy, że na półkach leży gotowe do pokazania serialowe polsko-ukraińskie dzieło. Chociażbyście, by znów zawitało na ekranie?
Źródło: Złota Scena, Plotek