Zażartowała z pana młodego na ślubie. Szybko tego pożałowała
To niebywałej sytuacji doszło podczas ślubu cywilnego w Wenezueli. Podczas składania przysięgi małżeńskiej panna młoda dla żartu powiedziała “nie”. Urzędnik przerwał ceremonię.
Niecodzienna sytuacja podczas ślubu cywilnego
Nagranie z tej niecodziennej sytuacji błyskawicznie obiegło sieć. Widać na nim parę młodą, składającą przysięgę małżeńską podczas ślubu w Wenezueli. W pewnym momencie urzędnik zadał parze standardowe pytanie, czy decydują się wstąpić w związek małżeński.
- Panie Danilo, czy z własnej i nieprzymuszonej woli chce pan pojąć Miriam za żonę? - zapytał pana młodego. Mężczyzna odpowiedział “tak”, a następnie prowadzący zwrócił się z tym samym pytaniem do jego narzeczonej.
Panna młoda dla żartu powiedziała "nie"
Jakież było zdziwienie wszystkich zgromadzonych w urzędzie osób - a zwłaszcza pana młodego - kiedy kobieta powiedziała… “nie”. Miriam postanowiła sobie zażartować, po chwili jednak poprawiła się, wypowiadając “tak” i śmiejąc się donośnie.
Kobieta wyjaśniła wszystkim, że był to żart, jednak urzędnikowi zdecydowanie nie było do śmiechu. Postanowił przerwać ceremonię, a niewinny dowcip panny młodej zakończył się dla przyszłych małżonków katastrofą.
- Nie można, nie można żartować. Nie ma przeprosin. Niestety dziś nie będziemy mogli dokończyć uroczystości - oznajmił urzędnik.
Panna młoda zażartowała podczas ślubu. Urzędnik przerwał ceremonię
Miriam próbowała jeszcze załagodzić sytuację tłumacząc, że nie powiedziała “nie” na poważnie. Na refleksje było już jednak za późno, a urzędnik pozostał niewzruszony. -Proszę zgłosić się do sekretariatu i ustalić inną datę - powiedział.
Nagranie ze zdarzenia opublikował w sieci prawnik, który przestrzegał internautów, że w takiej sytuacji nie można żartować. Mężczyzna dodał, że urzędnik miał pełne prawo przerwać ceremonię.