Goniec.pl Fakty Zatrzymanie na komendzie. Postawiono zarzuty
Policja podkarpacka (zdjęcie ilustracyjne)

Zatrzymanie na komendzie. Postawiono zarzuty

23 grudnia 2022
Autor tekstu: Irmina Jach

Wirtualna Polska donosi, że funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji zatrzymali pracownicę krakowskiej komendy wojewódzkiej, która miała przewodniczyć związkowi zawodowemu cywilnych pracowników policji. Prokuratura ma oskarżać ją o oszustwo.

Zatrzymanie w KWP w Krakowie

Wirtualna Polska donosi, że zatrzymana pracownica była odpowiedzialna za obsługę administracyjną i rejestrację dokumentów w Wydziale Inwestycji i Remontów. - Nie mamy informacji, by sprawa prowadzona wobec niego miała jakikolwiek związek z tą funkcją czy z faktem zatrudnienia w KWP w Krakowie - przekazał rzecznik KWP Sebastian Gleń.

Policja nie potwierdza, kto został zatrzymany i jaki zarzut usłyszał. - Zatrzymaną jest Justyna S., wieloletnia przewodnicząca NSZZ Pracowników Policji. To związek zawodowy zrzeszający pracowników cywilnych, a nie mundurowych - donosi Wirtualna Polska.

Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych Policji działali na zlecenie Prokuratury Rejonowej Kraków. - To do niej jesienią ubiegłego roku trafiło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Justynę S. Złożył je sam związek. W nim pojawiły się zarzuty o ogromnych stratach finansowych - pisze WP.

Dziennikarze twierdzą, że pod koniec września ubiegłego roku zarząd NSZZ PP odwołał Justynę S. Mieli zarzucać jej, że "nie wywiązuje się ze swoich obowiązków oraz niezgodnie z prawem zaciąga zobowiązania w imieniu związku".

Wirtualna Polska dotarła także do przedsiębiorców, którzy przekonują, że są poszkodowani przez byłą już przewodniczącą Justynę S. - Organizowaliśmy wczasy i zapłatę mieliśmy otrzymać po wykonaniu usługi. Komu, jak komu, ale policji chyba mogliśmy zaufać. Wczasy się odbyły, ale pieniędzy nie otrzymaliśmy - mówią w rozmowie z WP.

Justynie S. grozi osiem lat więzienia

Krakowska prokuratura potwierdza, że Justyna S. została zatrzymana i doprowadzona do prokuratury. Usłyszała zarzuty z artykułu 286. Kodeksu karnego. Grozi jej do ośmiu lat pozbawienia wolności. Kobieta złożyła wyjaśnienia. Nie została aresztowana. Szczegóły sprawy nie są znane.

Obserwuj nas w
autor
Irmina Jach

Head of News&Business. Jestem absolwentką filologii polskiej. Przez lata pracowałam jako specjalista ds. marketingu. W wolnym czasie czytam książki. Najchętniej sięgam po literaturę faktu. Interesuję się także tematyką kryminalną i polskim himalaizmem.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości fakty społeczeństwo telewizja finanse rozrywka sport