Zatrudniła opiekunkę i szybko tego pożałowała. Jej reakcja podzieliła internautów

Zatrudniła opiekunkę. Szybko się rozczarowała

Czasem jednym postem w mediach społecznościowych można spowodować prawdziwą lawinę komentarzy. Przekonała się o tym użytkowniczka popularnej platformy Reddit, która postanowiła podzielić się z internautami opowieścią o "niedopuszczalnym" zachowaniu opiekunki wynajętej do pilnowania jej trójki dzieci.

Swoją historię kobieta opisała na wymownie zatytułowanym forum "Am I the A **hole", co w niedosłownym tłumaczeniu świadczy tylko o tym, że sama zastanawiała się, czy przypadkiem nie postąpiła mocno niewdzięcznie, a wręcz gburowato.

Jak się okazało, w ostatnim czasie zatrudniła ona jako opiekunkę do swoich 5-, 8- i 10-letnich dzieci przyrodnią siostrę swojego współpracownika, która jest 21-letnią studentką i wciąż mieszka z rodzicami. - Zapłaciłam jej więcej niż normalna stawka rynkowa za troje dzieci, ponieważ zgodziła się to zrobić praktycznie natychmiast - napisała kobieta.

Niespodziewana wizyta "mamy"

W dalszej części wpisu internautka opisała budzącą jej niepokój sytuację, która miała miejsce jednego dnia, gdy Gabby miała przyjść do pracy na 4 godziny. Pół godziny przed skończeniem zmiany, rozległ się alarm wykrycia ruchu na kamerze dzwonka do drzwi, a matka dzieci "zobaczyła nieznajomą kobietę wchodzącą do domu".

- Na początku byłam bardzo zdezorientowana i trochę zaniepokojona - opisała swoją reakcję, po czym nadmieniła, że obca po 15 minutach opuściła jej dom i wsiadła do samochodu.

Użytkowniczka Reddita chciała wyjaśnić sytuację, dlatego też porozmawiała z zatrudnioną opiekunką, ale ta odparła jedynie, że nieznajoma to jej matka, która miała podwieźć ją do domu. - Powiedziałam Gabby, że nie ma powodu, aby jej mama przychodziła do domu i że nie może wpuszczać innych ludzi do środka, chyba że jest to nagły wypadek. Mogła przynajmniej wysłać SMS-a lub zadzwonić do jednego z nas - żaliła się kobieta.

Jak stwierdziła, 21-latka nie widziała żadnego problemu w swoim zachowaniu i wcale nie zamierzała przeprosić. Po rozmowie z mężem matka dzieci uznała jednak, że to niedopuszczalne i postanowiła poszukać nowej niani dla dzieci.

Burza w komentarzach

- Mój współpracownik i Gabby są teraz na mnie wkurzeni, a mój kolega powiedział dodatkowo, że jego przyrodnia siostra nie zasługuje na zwolnienie i oskarżył nas o kompleks wyższości - zakończyła historię kobieta.

Jej post wywołał gorącą debatę, liczącą prawie 1800 komentarzy. Niektórzy użytkownicy stanęli po stronie rodziców dzieci i zauważali, że matka Gabby jest, bądź co bądź, obcą kobietą. - Zatrudniłaś Gabby do pracy jako osobę dorosłą. Gdyby pracowała w Pizza Hut, mamie nie wolno byłoby przebywać za ladą w strefie przeznaczonej tylko dla pracowników. To odpowiednik tego, co zrobiła, sprowadzając swoją matkę do twojego domu - napisał jeden z internautów.

Wtórowała mu użytkowniczka, podająca się za "profesjonalną nianię", która wspomniała, że zdarzyło jej się, że mama lub chłopak odbierali ją z pracy, ale nigdy nie pukali do drzwi. W dyskusji pojawiły się też przeciwne głosy, stające w obronie opiekunki i wytykające kobiecie, że z takimi wymaganiami powinna szukać opiekunki przez agencję. - Gdy tylko dowiedziałaś się, że ktoś jest w domu, był czas na panikę. Jeśli tak się tym martwiłaś, powinnaś pojechać prosto do domu i zwolnić ją od razu. Mogłaś przynajmniej zadzwonić i dowiedzieć się, co się dzieje. Zejdź z piedestału - grzmiała anonimowa osoba.

W podobnym tonie wypowiedziała się też internautka, która wskazywała, że wizyta trwała zaledwie 15 minut i nie była związana z huczną imprezą. - Brzmisz okropnie - podsumowała autorkę wpisu.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Ksiądz zasugerował, ile dać do koperty po kolędzie. "Liczę na osoby, których wiara wystygła"

• Za 5 zł możesz pozbyć się siwych włosów bez farbowania. Ten domowy sposób to prawdziwy hit

• Na dywanie ukryła się spinka do włosów. Jej znalezienie to nie lada wyzwanie

Źródło: Reddit