Zaskakujące odkrycie podczas remontu kościoła. Ksiądz przecierał oczy ze zdumienia
Do niecodziennej sytuacji w ostatnich dniach doszło w miejscowości Jawor w województwie dolnośląskim. Podczas remontu kościoła pw. św. Marcina dokonano nietypowego odkrycia. W kapsule czasu ukryte były prawdziwe skarby. Parafia przekazała szczegóły.
Nietypowe odkrycie podczas remontu kościoła
Tydzień temu w parafii w Jaworze dokonano bardzo nietypowego odkrycia. Tamtejszy kościół obecnie przechodzi remont. W trakcie prac, na dachu świątyni odnaleziono miedzianą kulę. Jak się okazało, jest to kapsuła czasu, która w swoim wnętrzu skrywa prawdziwe skarby.
Ksiądz Łukasz Misiak, proboszcz tutejszej parafii, również nie kryje swojego zaskoczenia, tym co odnaleziono w środku. O znalezisku poinformowano już starostę jaworskiego oraz przedstawicieli konserwatora zabytków.
To znaleziono na wieży kościoła podczas remontu
Wewnątrz kapsuły były dokumenty z dawnego okresu, a najstarszy z nich ma niemal 200 lat. Najstarszy, jaki odnaleziono to poniemiecki list z datą 11 listopada 1831 roku. Aktualnie jest w fazie tłumaczenia.
Dokument jest w tym momencie w tłumaczeniu, ale z pierwszych informacji, jakie udało nam się odszyfrować, wynika, że jest tu opis remontu dachu sprzed prawie 190 lat. Trzeba było go wykonać po ogromnym gradobiciu, które go uszkodziło i powybijało szyby w witrażach - wyjaśnił proboszcz parafii na łamach Gazety Wrocławskiej.
ZOBACZ: Papież Franciszek błaga wiernych o wpłaty. Wspomniał o Polakach
Wierni będą mogli obejrzeć znaleziska
Kapsuła, którą odnaleziono podczas remontu w kościele pw. św. Marcina w Jaworze skrywała w sobie również inne bardzo stare dokumenty, które obecnie można uznać za prawdziwe białe kruki. Znaleziono tam również pisma z 1949 i 1977 roku oraz egzemplarz "Tygodnika Powszechnego" z 30 października 1949 roku.
W czasie zbliżających się uroczystości odpustowych w kościele św. Marcina będzie można obejrzeć wnętrze kapsuły czasu - informuje parafia.
Ksiądz poinformował już o nietypowym znalezisku starostę jaworskiego oraz przedstawicieli konserwatora zabytków.
Pierwsze co się rzuca w oczy, to piękna kaligrafia. Tekst po łacinie i mam nadzieję, że zostanie przetłumaczony oraz opublikowany - komentują mieszkańcy Jawora.
ZOBACZ: Ogromny pożar przed meczem Lecha z Legią. Płoną dwa pociągi, na miejscu 10 zastępów straży