Zamówił u Magdy Gessler schabowego za 86 zł. Nagle zaczął pluć, zaskakujące co tam się działo!
Magda Gessler zdobyła sławę nie tylko dzięki “Kuchennym rewolucjom”, ale także dzięki swoim restauracjom, w których serwowane są jej dania. Jeden z twórców internetowych, który swój profil opiera na odwiedzaniu miejsc, w których można zjeść, udał się do lokalu “U Fukiera”. Zamówił m.in. klasycznego schabowego, zapłacił za niego niemało, po czym… zaczął nim pluć.
Magda Gessler jest znaną restauratorką
Magda Gessler jest nie tylko gospodynią “Kuchennych rewolucji”, podczas których stara się ratować podupadające lokale. Jest także właścicielką własnych restauracji, które cieszą się dużą popularnością. A to, jak smakują serwowane tam dania, postanowił sprawdzić jeden z twórców internetowych, Książulo.
Youtuber wprawdzie znany jest przede wszystkim z testowaniem jedzenia w małych lokalach i barach, jednak tym razem zdecydował się udać do restauracji charyzmatycznej restauratorki. Czy był zadowolony z jedzenia, jakie otrzymał “U Fukiera”?
Twórca internetowy zamówił jedzenie u Magdy Gessler. Ceny powalają na kolana
Książulo zdecydował się zrobić duże zamówienie, by móc sprawdzić smak jak największej ilości dań serwowanych w restauracji Magdy Gessler. A co z cenami? Okazały się one dość wysokie. Zamówiony przez youtubera krem z pomidorów kosztował 45 zł, tort makowy 49 zł, tatar 62 zł, pierogi z cielęciną 52 zł, pierogi z kaczką 59 zł, kaczka 159 zł, a stek z polędwicy wołowej 210 zł.
Twórca internetowy zdecydował się zamówić także króla polskiej kuchni, czyli kotleta schabowego z tradycyjnymi dodatkami - ziemniakami i kapustą. Za ten zestaw obiadowy zapłacił 86 zł. Następnie, po odczekaniu 40 minut na całe zamówienie, udał się do samochodu, gdzie wraz z operatorem postanowił spróbować zakupionych u Magdy Gessler dań.
Youtuber zakupił jedzenie w restauracji Magdy Gessler. Czy był zadowolony?
Twórcy internetowi szybko wzięli się za testowanie smakołyków zakupionych “U Fukiera”. Na pierwszy ogień poszedł krem z pomidorów. Książulo stwierdził, że jest on bardzo smaczny, a nakładające się na siebie słodkie i kwaśne smaki są znakomite.
Kolejnym daniem, jakie spróbowali, był tatar. Tutaj Youtuber stwierdził, że był on bardzo dobry i smaczny. Jedyny minus, jaki mógłby dać, to brak pieczywa do niego, jednak ten szczegół nie był aż tak znaczący.
Następnie Książulo spróbował pierogów. Zamówił dwa rodzaje i po zjedzeniu ich powiedział, że farsz jest naprawdę dobry, jednak ciasto już takie nie było. Według słów twórcy internetowego, miało być ono suche i nieco gumowe. “No takie bez szału” - słychać na nagraniu.
Youtuber pochwalił także steka twierdząc, że jest bardzo dobry, a mięso wewnątrz jest bardzo miękkie. Wyjawił, że jeśli najdzie go ochota na tego typu mięso, z powodzeniem powróci do restauracji Magdy Gessler. Nie przypadła mu jednak do gustu mała ilość dodatków i smak kopytek.
Następnie Książulo spróbował kaczkę. Jak sam przyznał, była dobra, choć “nie jest niczym wyjątkowym”. Dodatkowo proporcje mu nie odpowiadały, bowiem mięsa było dużo, a dodatków bardzo mało.
W końcu przyszedł czas na gwóźdź programu, czyli kotleta schabowego. Ku zaskoczeniu, otrzymał ogromną porcję. W pierwszej chwili Youtuber zachwycił się smakiem kapusty. Był zadowolony również z ilości ziemniaków. Nadszedł w końcu czas na spróbowanie mięsa. I tu nastało rozczarowanie, ponieważ kotlet miał być żylasty i słabo rozbity, co skutkowało wypluciem gryzionego kawałka.
Ma trochę ten schabowy żyłek. Nie jest tak rozbity do końca jak sznycel cieniutki [..]. To nie jest tak, że chcę tu się na siłę przyczepić, ale trafiłem na miejsce, w którym w ogóle jakby nie był rozbity - powiedział Youtuber.